Z policyjnych statystyk wynika, że do wielu wypadków drogowych na ruchliwych skrzyżowaniach dochodzi na skutek wjechania pojazdu na czerwonym świetle - mówi Marek Skutnik z zespołu prasowego podlaskiej policji.
W piątek podlascy policjanci przy wybranych skrzyżowaniach na terenie całego województwa sprawdzali, czy uczestnicy ruchu drogowego stosują się do sygnalizacji świetlnej, a wszystko w ramach akcji "Stop czerwone".
W przeciągu trzech godzin mundurowi skontrolowali 126 pojazdów, w tym prawie 50 w Białymstoku.
- Niestety w sumie 78 kierowców funkcjonariusze ukarali mandatami - mówi Skutnik. - Tłumaczenie zazwyczaj było takie samo - pośpiech.
Jednym z ukaranych był 31-letni kierowca autobusem komunikacji miejskiej. - Mężczyzna na skrzyżowaniu ulicy Składowej w Białymstoku przejechał krzyżówkę na czerwonym świetle. Twierdził, że nie hamował z uwagi na pasażerów. Otrzymał 300 złotowy mandat i 6 punktów karnych.
Już po chwili na tym samym skrzyżowaniu dwa kolejne auta przejechały na czerwonym świetle. 23-letni mieszkaniec Choroszczy, który kierował volkswagenem, otrzymał od mundurowych taki sam mandat i punkty karne.
Podlascy policjanci zapowiadają, że podobne działania będą kontynuowane w przyszłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?