Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

8 milionów dla monasteru. Unia wsparła nasz zabytek

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Monaster w Supraślu. Są pieniądze na remont.
Monaster w Supraślu. Są pieniądze na remont. Archiwum
Wreszcie ruszyła renowacja prawosławnego klasztoru Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu. Zostaną odnowione pomieszczenia między Muzeum Ikon a Domem Pielgrzyma. Powstaną tu: aula mulitimedialna, biblioteka oraz archiwum. Prace mają się zakończyć w sierpniu przyszłego roku.

W sierpniu przyszłego roku będzie można podziwiać ostateczny efekt prac związanych z przywracaniem świetności monasteru.

- Do ostatniego przetargu przystąpiło kilka firm. Wybraliśmy Przedsiębiorstwo Robót Elektrycznych i Budowlanych Mipa. Naszym zdaniem oferta tej firmy była najkorzystniejsza. Ma doświadczenie w renowacji zabytkowych obiektów sakralnych - uzasadnia wybór Adam Musiuk, przedstawiciel supraskiego monasteru do spraw inwestycji.

Teraz na terenie klasztoru są prowadzone prace przygotowawcze. Najpierw trzeba bowiem wykonać instalację sanitarną, elektryczną i przeciwpożarową.

Po zakończeniu tych robót rozpoczną się bardziej zaawansowane prace modernizacyjne. Będą one prowadzone nawet zimą.

Robotnicy zajmą się odrestaurowaniem części pomieszczeń znajdujących się pomiędzy Muzeum Ikon a Domem Pielgrzyma. - Te pomieszczenia są całkowicie zniszczone, dlatego dotychczas były zamknięte - tłumaczy dr Adam Musiuk.
Po wyremontowaniu mają one służyć działalności programowej prowadzonej przez Akademię Supraską. Co ważne, będą z nich też mogli korzystać turyści. Powstanie tutaj kompleks wykładowo-wystawienniczy.

W klasztornych pomieszczeniach zaplanowano też urządzenie archiwum, biblioteki z czytelnią i auli multimedialnej, która pomieści nawet 200 osób. Łącznie ma być wyremontowanych ponad dwa tysiące mkw. powierzchni.

Wszystkie te prace są możliwe dzięki unijnej dotacji - ponad 8 mln złotych. Jednak niewiele brakowało, aby te pieniądze przepadły. Wiosną, kiedy miał się rozpocząć ostatni etap remontu, konserwator zabytków nie chciał dać na niego pozwolenia. Przedłużały się bowiem badania związane z ustaleniem, czy pod tynkami znajdują się cenne polichromie.

- Mijają kolejne terminy. Jeśli dostaniemy pozwolenie zbyt późno, to wykonawca nie podejmie się remontu - alarmował wtedy dr Musiuk.

Gdyby okazało się, że pod klasztornymi tynkami są ślady fresków czy innych zdobień, budowlańcy nie zostaliby tutaj wpuszczeni. Ostatecznie nie odkryto nic cennego.

- Nareszcie odetchnęliśmy z ulga. Nie ma już zagrożenia, że dotacja z Unii przepadnie. Wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. Firma budowlana zagwarantowała, że prace zakończy w terminie - zapewnia dr Musiuk.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku ministerstwo przyznało klasztorowi 1,2 mln złotych promesy. Wcześniej klasztor otrzymał z resortu kultury 790 tysięcy złotych. Te pieniądze zostaną przeznaczone na wkład własny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny