Kiedy padał śnieg, mieszkańcy ulicy Brzostowskiego, podobnie jak inni właściciele osiedli domków jednorodzinnych próbowali pozbywać się nadmiaru śniegu w różny sposób.
- Nasi sąsiedzi i my sami wywoziliśmy śnieg z podwórka na wolny teren na końcu ulicy - opowiada Agnieszka Balewska. - Ale miejsca nie jest tam zbyt dużo. Wszystkiego nie dało się tam zostawić. Boimy się, że jeżeli nic nie zrobimy z zalegającym śniegiem, woda zaleje nasze podwórka i piwnice.
Tymczasem śnieg z centrum miasta już od dawna był wywożony. - Wiem, że urzędnicy wyznaczyli miejsca, gdzie firmy oczyszczające miasto mogły wywozić zalegający śnieg i lód - mówi Krzysztof Rutkowski. - Szkoda, że my, zwykli mieszkańcy, nie możemy pozbyć się go w podobny sposób. Szczególnie, że nasz śnieg nie zawiera soli!.
Interweniowaliśmy w tej sprawie. Jeszcze w piątek do południa urzędnicy twierdzili, że prywatni właściciele mają organizować wywożenie śniegu ze swoich posesji i okolicy za pomocą firm oczyszczających.
- Gmina nie ma obowiązku przyjmowania śniegu od właścicieli prywatnych nieruchomości - mówi Karol Świetlicki z biura prasowego urzędu miejskiego. Póżniej zmienili zdanie.
- Każdy, kto tylko chce może wywieźć śnieg na działkę miejską znajdującą się pomiędzy ulicami: Adama Mickiewicza i Jacka Kuronia.- stwierdził Świetlicki. Teren będzie udostępniony przez całą dobę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?