Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze szkół średnich ubędzie jedna czwarta klas

Aneta Boruch
przeniesie się na ul. Transportową
przeniesie się na ul. Transportową sxc.hu
W najbliższych kilku latach białostockie szkoły ponadgimnazjalne będą mniejsze. Już w nadchodzącym roku szkolnym do niektórych nie będzie naboru. Stopniowo likwidowane będzie Studium Wokalno-Aktorskie.

Miasto opracowało cały plan zmian w białostockiej edukacji. 22 związane z tym projekty uchwał trafią na sesję rady miejskiej 27 lutego. Te decyzje są już skonsultowane z dyrektorami szkół, teraz czekają na opinię związków zawodowych.

Władze miasta zdają sobie sprawę, że ten temat budzi emocje. Dlatego podkreślają, że każdy uczeń, który rozpoczął naukę w konkretnej szkole, na pewną tą samą placówkę ukończy.

- Nie planujemy żadnych działań, aby przenosić uczniów ze szkoły do szkoły - zapewnia wiceprezydent Adam Poliński. - Choć może ona zmienić siedzibę.

I tak adres zmieni np. Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 - z ulicy Zwycięstwa przeniesie się na Antoniuk Fabryczny 1. A do zwolnionego budynku wprowadzi się Zespół Szkół nr 16.

Przeprowadzka czeka też Zespół Szkół Zawodowych Nr 4. Z adresu Pogodna 63/1 trafi on do siedziby Zespołu Szkół Zawodowych Nr 6 przy Transportowej.

Na miejsce Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych przy Antoniuku Fabrycznym 1 przeniesione zostanie X LO.

Studium Wokalno-Aktorskie do likwidacji

Miasto podjęło też ważną decyzję, dotyczącą Policealnego Studium Wokalno-Aktorskiego, mieszczącego się przy ulicy Wesołej. Powoli będzie ono likwidowane, choć jego obecni słuchacze dokończą tu naukę. Ale nie będzie już naboru do pierwszej klasy. A z obecnej siedziby szkoła przeniesie się do Zespołu Szkół Handlowo-Ekonomicznych.

Naboru nie będzie już w tym roku także do wielu innych klas, m.in. ZSZ Nr 6. Ma to związek z tym, że całe kształcenie mechaników ma skupić się w Zespole Szkół Mechanicznych. Stopniowo wygaszana będzie też nauka m.in. w XVI LO, ZSZ Nr 4, ZSOiT przy Antoniuku Fabrycznym.

Podstawowy powód takich decyzji to nie ubłagana demografia.

- Dzieci będzie brakować i nie będziemy mogli utrzymywać takiej liczby oddziałów - nie ukrywa Adam Poliński.

W tej chwili rządowa subwencja oświatowa pokrywa niecałe 70 proc. kosztów utrzymania szkół w mieście. Białystok dokłada z własnego budżetu do oświaty około 150 milionów złotych, wliczając w to przedszkola.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny