Bardzo mi się podoba, że nie można palić w lokalach. To korzystna zmiana. Teraz po wizycie w takim miejscu moje ubranie w końcu nie śmierdzi dymem - mówi Magdalena Wiśniewska, którą spotkaliśmy w jednym z białostockich pubów.
Zakaz palenia w miejscach publicznych, w tym w pubach i restauracjach wprowadzono w Polsce cztery miesiące temu. Restauratorzy mieli stworzyć w swoich lokalach specjalne miejsca do palenia lub całkowicie go zakazać. Początkowo nowe prawo budziło spore kontrowersje i wśród palaczy i wśród właścicieli lokali. Ci ostatni obawiali się, że stracą część klientów.
- Kiedyś trudno było mi sobie wyobrazić piwo bez papierosa - przyznaje pani Magda.
Jednak teraz okazuję, że zakaz nie był taki straszny jak się spodziewano. Białostockie lokale nie opustoszały. A te w których zupełnie nie można palić cieszą się nawet większym powodzeniem.
- Na początku były pewne problemy. Zdenerwowani klienci żądali na przykład popielniczek na zewnątrz, ale z czasem wszyscy się przyzwyczaili. Teraz frekwencja jest podobna, jeśli nie większa niż przed wprowadzeniem zakazu - mówi Wioletta Pasiecznik, kelnerka z Cafe Esperanto.
Zakaz to dobry sposób żeby rzucić palenie
- Nie mieliśmy wyjścia. Mogliśmy albo zrezygnować z wyjść do pubów, albo nauczyć się palić na zewnątrz - przyznaje Adam Wojszko, którego spotkaliśmy na papierosie przed jednym z lokali w centrum.
- To dobry sposób żeby rzucić papierosy. Zdarza się, że rezygnuje z palenia, właśnie dlatego, że wiąże się to z wyjściem na zewnątrz - dodaje Marek Wojszko.
Pojawili się też nowi klienci. Białostockie lokale zaczęli odwiedzać rodzice z dziećmi. Wcześniej ich zadniem brakowało miejsc, gdzie mogliby się wybrać z pociechami.
- Teraz lubimy wyjść wspólnie na obiad do restauracji i nie musimy się martwić o zdrowie dzieci - mówi pani Krystyna mama 6-letniego Krzysia.
Z zakazu cieszą się też sami pracownicy lokali. Pani Wiolleta dobrze pamięta czasy, kiedy w cafe Esperanto można było palić.
- Było ciężko. W czasie pracy nie wolno nam wyjść na zewnątrz, więc w dymie musiałyśmy wytrzymać osiem godzin - mówi. - Teraz jest bez porównania lepiej i zdrowiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?