MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za późno

Zbigniew Nikitorowicz

Telewizja publiczna często podkreśla swoje zadania misyjne, rolę kulturotwórczą i edukacyjną. Domaga się z tego powodu specjalnego traktowania, poprawienia ściągalności abonamentu. W Sejmie rozpatrywana jest właśnie nowelizacji ustawy, która daje TVP nowe przywileje w stosunku do innych nadawców.
Z drugiej strony TVP ma trudności w osiągnięciu tego, żeby specjalnie wysokie standardy obowiązywały przy ul. Woronicza i Włókienniczej w Białymstoku. Dyrektor Krzysztof J. psuje wizerunek telewizji publicznej. Sprawia, że na samą myśl o płaceniu abonamentu otwiera się nóż w kieszeni.
Okazało się, że nie miał kwalifikacji nie tylko zawodowych, ale nawet moralnych do kierowania instytucją zaufania publicznego. Po pierwsze, Krzysztof J. skonfliktował własny zespół. Po drugie, źle i niefrasobliwie kierował TVB, traktując ośrodek jak prywatny folwark. Po trzecie, nie potrafił przyznać się do błędu i jak mężczyzna stawić czoła problemom.
Prokuratura wszczęła śledztwo i przedstawiła zarzuty. Wewnętrzna kontrola wytknęła nieprawidłowości w zarządzaniu TVB. Pomysłem Krzysztofa J. na problemy była ucieczka na zwolnienie lekarskie i ukrywanie prokuratorskich zarzutów przed zwierzchnikami.
Krzysztof J. już dawno powinien stracić stanowisko. Ba, nie powinien go wręcz obejmować. Powiada się, że lepiej późno niż wcale. W tym wypadku decyzje przychodzą za późno o trzy lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny