Wypadek na ulicy Sikorskiego w Białymstoku. Audi 33-latka staranowało pieszą. Artur B. stanął przed sądem

- Na rozprawie zostały odebrane wyjaśnienia od oskarżonego, zarządzono też postępowanie dowodowe, w toku którego przesłuchano czterech świadków – informuje Beata Wołosik z biura prasowego Sądu Rejonowego w Białymstoku.

Wypadek na ulicy Sikorskiego w Białymstoku. Audi 32-latka staranowało pieszą. Kobieta nie żyje

W poniedziałek w tym sądzie rozpoczął się proces w sprawie wypadku, do którego doszło 30 stycznia ubiegłego roku na ulicy Sikorskiego. Artur B. jechał audi. Zbliżając się do przejścia dla pieszych, oskarżony jechał tuż za swoim znajomym w mazdzie. W akcie oskarżenia prokurator bardzo szczegółowo opisał, co się wydarzyło potem. Ustalili, że znajomym Artura B. zauważył pieszą Irenę S., która szła przez pasy w kierunku ulicy Popiełuszki. Mężczyzna w mazdzie zaczął hamować. Zdołał uniknąć potrącenia pieszej i ominąć ją z lewej strony.

Gwałtowne hamowanie kolegi zmusiło – według prokuratury – Artura B. również do zahamowania i zjechania na pas, na którym była Irena S. 33-latek próbował ominąć ją z lewej strony, zahamował i znów skręcił na prawy pas. Prędkość audi wciąż jednak była duża. Śledczy ustalili, że z dużą siłą potrącił 80-latkę. Kobieta była już na końcu przejścia, blisko chodnika.

Wypadek w Białymstoku. Na przejściu przez ulicę Sikorskiego kierowca audi potrącił 80-letnią kobietę, która trafiła do szpitala

Pokrzywdzona trafiła do szpitala. Doznała m.in. potężnego urazu miednicy i wieloodłamowego złamania nogi. Doszło do wstrząsu. Kobieta zmarła.

Arturowi B. grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Na kolejnej rozprawie – w kwietniu – sąd przesłucha dwóch pozostałych świadków i biegłego z zakresu ruchu drogowego.

Zobacz też:

Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!