Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory: Kandydaci na prezydenta Białegostoku i ich obietnice wyborcze. Mówią dużo.

Aneta Boruch
Kandydaci na prezydenta Białegostoku (od lewej): Bogusław Dębski, Janusz Kochan, Waldemar Krynicki, Dariusz Piontkowski, Tadeusz Truskolaski
Kandydaci na prezydenta Białegostoku (od lewej): Bogusław Dębski, Janusz Kochan, Waldemar Krynicki, Dariusz Piontkowski, Tadeusz Truskolaski
Przedwyborcze zapewnienia są podobne: rozwój gospodarczy miasta, nowe miejsca pracy, lepsze drogi, budowa lotniska, ale też zdobywanie unijnych pieniędzy, a nawet przyciągnięcie inwestorów z Chin. Takie są priorytety pięciu kandydatów na prezydenta Białegostoku.

Kandydaci na prezydenta Białegostoku sypią różnymi pomysłami, dwoją się i troją prezentując się na konferencjach. My poprosiliśmy ich o podanie jednego, najważniejszego punktu w programie wyborczym, który chcą zrealizować dla miasta.

Aż trzech zapewnia, że skupi się na wspieraniu rozwoju lokalnej gospodarki. Kończący kadencję prezydent Tadeusz Truskolaski chce w kolejnych latach postawić na rozwój strefy ekonomicznej, budowę parku naukowo-technologicznego i przygotowanie w nim terenów inwestycyjnych.

Także dla Janusza Kochana najważniejsze są inwestycje, które dadzą nowe miejsca pracy. Pomysł kandydata SLD na przyciągnięcie przedsiębiorców to wspieranie budowy dobrych dróg i lotniska, ale na Krywlanach.

Dalekosiężne plany ma Waldemar Krynicki. Pomiędzy Białymstokiem a Łapami planuje stworzenie strefy, do której zamierza przyciągnąć koncerny z Chin i Ameryki. To one stworzyłyby miejsca pracy dla młodych.

Bogusław Dębski, reprezentujący Prawicę Podlasia, która w wyborach współpracuje z PSL, uważa, że w najbliższej kadencji Białystok powinien przygotować się do zdobywania funduszy unijnych na lata 2014-20. Trzeba wybrać najważniejsze inwestycje i zabezpieczyć ich finansowanie, oszczędzając i nie zadłużając miasta.

Priorytetem Dariusza Piontkowskiego jest to, żeby komunikacyjnie otworzyć Białystok na świat, łącznie z budową lotniska. Kandydat PiS podkreśla, że aby to osiągnąć, nie zawaha się nawet organizować protesty społeczne.

Weź udział w prawyborach na prezydenta Białegostoku. Lista kandydatów

Festiwal obietnic

Trwa festiwal obietnic przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Składają je wyborcom ci, którzy marzą o tym, by zasiąść na fotelu radnego, burmistrza czy prezydenta miasta.

Dziś zapytaliśmy pięciu kandydatów do rządzenia Białymstokiem, o najważniejszy punkt ich programu wyborczego. Czyli o to, na czym skupią się podczas ewentualnej czteroletniej kadencji.

Kandydatom bardzo zależy na lokalnej gospodarce i tworzeniu nowych miejsc pracy. Wszyscy przypominają o konieczności zbudowania lotniska i dobrych dróg w Białymstoku i wokół niego. Dwóch stawia sobie za cel wybudowanie nowej przeprawy nad torami. Jeden już zawczasu myśli o tym, by ściągnąć do miasta jak najwięcej unijnych pieniędzy w kolejnej dziesięciolatce.

Słowem - nasi kandydaci pomyśleli niemal o wszystkim, o czym marzą białostoczanie. Ważne, żeby pamiętali o tym, jeśli wygrają. Wyborcy też powinni zapamiętać i rozliczyć ich obietnice po upływie kadencji.

Bogusław Dębski

Waldemar Krynicki
Waldemar Krynicki

Bogusław Dębski

Trzeba przygotować się w nadchodzącej kadencji do zdobywania unijnych funduszy w latach 2014-20. Już teraz trzeba o tym myśleć, wybrać najważniejsze inwestycje i zabezpieczyć ich finansowanie.

Skąd na to wziąć? Trzeba oszczędzać, bardzo roztropnie wydawać pieniądze i nie zadłużać miasta. Gdy nie będzie zadłużone, to będzie miało zdolność do finansowania inwestycji, gdy będzie to potrzebne.

Ważną sprawą jest też konieczność wybudowania wiaduktu nad torami obok dworca PKS do ulicy Kopernika, przebudowa ulic Monte Cassino, Poleskiej i Towarowej. To jest klucz do częściowego komunikacyjnego odblokowania centrum.

Janusz Kochan

Dariusz Piontkowski
Dariusz Piontkowski

Janusz Kochan

Dla mnie w tej chwili najważniejsze w Białymstoku są inwestycje, które przyniosą miejsca pracy. Oczywiście na terenie miasta nie może być przemysłu ciężkiego, tylko wysokie technologie czy przemysł precyzyjny.

Ale miasto nie ma dobrej komunikacji, a to już na starcie stawia nas w trzecim rzędzie do starania się o inwestycje. Dlatego proponuję, aby lotnisko powstało na Krywlanach. To przyciągnie inwestorów i turystów. Ponieważ turystyka to kolejny nieinwazyjny przemysł, na który powinniśmy postawić.

Ważne jest też wybudowanie hali sportowo-widowiskowej z centrum kongresowym. Ono też przyciągnie nam do miasta dużo ludzi.

Waldemar Krynicki

Tadeusz Truskolaski
Tadeusz Truskolaski

Waldemar Krynicki

Zobowiązuję się do tego, że stworzymy rynek pracy dla młodych ludzi, aby nie musieli z tego miasta wyjeżdżać po ukończeniu edukacji.

Między Białymstokiem i Łapami stworzymy strefę, gotową na przyjęcie koncernów reprezentujących przemysł wysokich technologii.

Bo nie łudźmy się - Białystok nie ma możliwości, aby samodzielnie przyciągnąć inwestorów. My w tym mieście nie stworzyliśmy żadnego przemysłu przez ostatnie 20 lat, tylko go pogrzebaliśmy.

Musimy być gotowi na to, aby inwestorzy z Chin i Ameryki mieli warunki do zainwestowania w naszym rejonie, a nie innym.

Dariusz Piontkowski

Dariusz Piontkowski

Trzeba otworzyć komunikacyjnie Białystok na świat łącznie z budową lotniska. Bez tego miasto się nie rozwija. W tej chwili jedynym miejscem, o którym można rozmawiać to budowa lotniska w Sanikach.

Miasto musi się zaangażować w lobbing na rzecz umieszczenia Białegostoku na najważniejszych trasach komunikacyjnych, czyli Via Baltica i Rail Baltica. Trzeba wykorzystywać środki unijne na budowę dróg w mieście, w tym m.in. budowę wiaduktu nad torami.

Prezydent musi współpracować z parlamentarzystami, przez nich wpływać na decyzje parlamentu, kontaktować się na bieżąco z przedstawicielami rządu. A jeśli będzie trzeba organizować protesty społeczne.

Tadeusz Truskolaski

Tadeusz Truskolaski

Nastawiam się na szeroko pojęty rozwój gospodarczy miasta. Z naszej strony będzie to pomoc poprzez inwestycje, które będą zapewniały tworzenie nowych miejsc pracy: rozwój strefy ekonomicznej, w której kończymy uzbrajanie terenów i park naukowo-technologiczny. A także tworzenie warunków do rozwoju sektora obsługi biznesowej.

Już w najbliższym czasie jeden z inwestorów będzie z nami podpisywał umowę na najem powierzchni na Węglówce. Mam nadzieję, że za nim pójdą kolejni.

Nastawiamy się na to, żeby miejsca pracy tworzyli lokalni przedsiębiorcy. To dla nich trzeba stwarzać warunki. Uzupełnieniem tego będzie poszukiwanie inwestorów zewnętrznych, zarówno z kraju, jak i zagranicy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny