Wybory 2010: Mają szanse na kolejną kadencję. Jeśli wystartują w wyborach.

W poprzednich wyborach zostali wybrani przeważającą ilością głosów i nic nie wskazuje na to, by te proporcje mogły ulec drastycznym zmianom.

Liderzy poszczególnych klubów na razie są wstrzemięźliwi w podawaniu do publicznej wiadomości swoich kandydatów na poszczególne stanowiska. I nie ma co się dziwić. Wcześniejsze deklaracje mogą wpłynąć na zmianę strategii przeciwnika.

Jednak pewne informacje, które krążą po Bielsku Podlaskim, już się potwierdzają. Otóż dla niektórych może okazać się niespodzianką fakt, że w tych wyborach Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie miał koalicjanta. Będzie nim Związek Ukraińców Podlasia, który wcześniej szedł do wyborów razem z mniejszością białoruską tworząc Koalicję Bielską.

- Przyczyna odejścia od Koalicji była prosta. Uznaliśmy, że formuła współpracy z Koalicją Bielską już się wyczerpała - mówi Andrzej Artemiuk, przewodniczący Związku Ukraińców Podlasia. - Tym bardziej, że ze strony Koalicji Bielskiej nie mieliśmy jasnych sygnałów do podjęcia rozmów czy współpracy w związku z nadchodzącymi wyborami samorządowymi. Poza tym jesteśmy rozczarowani postawami naszego wcześniejszego koalicjanta wobec istotnych dla nas kwestii.

Jasnym jest również, że mniejszość ukraińska poprze kandydata na burmistrza, którego zgłosi SLD. I nie ma wątpliwości, że tym kandydatem będzie dotychczasowy burmistrz Eugeniusz Berezowiec. A wcześniejsze zapewnienia jego urzędników, że burmistrz nie będzie ponownie ubiegał się o to stanowisko, można uznać za czcze gadanie. SLD po prostu nie ma kandydata, który zastąpiłby Eugeniusza Berezowca.

Bez wątpienia, jeżeli Eugeniusz Berezowiec wystartuje do walki o fotel burmistrza Bielska Podlaskiego (jak pokazuje doświadczenie z lat ubiegłych) po raz kolejny może na nim zasiąść na następne cztery lata. Tym bardziej, że oprócz poparcia mniejszości ukraińskiej może go poprzeć tzw. elektorat katolicki. Dlaczego, że z kasy miejskiej została sfinansowana budowa pomnika Jana Pawła II.

Kolejnym pewniakiem na stanowisko wójta Orli jest Piotr Selwesiuk. Za inwestycje w gminie oraz pomoc w ściągnięciu na swój teren tak poważnego inwestora, jakim jest IKEA mieszkańcy gminy nie będą mieli innego wyboru. Ani bardziej operatywnego kandydata. Choć krążą pogłoski, że o fotel wójta będzie ubiegał się Marek Chmielewski, należy je zdementować.

- Nie będę startował na wójta, ale wystartuję na radnego powiatowego z listy SLD - mówił jeszcze niedawno Marek Chmielewski. Nie wiadomo, czy będzie się starał także o to stanowisko.

O swoje stanowisko nie powinien martwić się także wójt gminy Brańsk Krzysztof Jaworowski. Od kilku kadencji nie znalazł się nikt, kto mógłby mu stawić czoła. On zawsze wygrywa i to znaczną przewagą głosów.