Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigilia w rynsztoku albo Mandarynka (wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Wideo
od 16 lat
Mimo reklamy, że film powstał przy pomocy iPhone 5s, ważniejsze są temat, miejsce, czas i aktorzy. „Mandarynka” to świetny komediodramat o samotności w dzień Wigilii.

W „Mandarynce” Los Angeles jest miastem ze sławną Sunset Boulevard, przez kilka sekund widać nawet gwiazdy aktorów wmurowane w trotuar, ale w tym filmie gwiazdami są zdrada, wulgarność, kłamstwo, oszustwo, przemoc, w dodatku w oparach narkotyków. Ale największą gwiazdą filmu jest szczerość bijąca z ekranu. Tu nikt nie mówi, że Los Angeles to miasto aniołów. Demony drzemią nawet w ojcu wielopokoleniowej rodziny, z piękną żoną i maleńką córeczką. Jego losy śledzimy równolegle z narastającą furią głównego bohatera-bohaterki. Transseksualna prostytutka chce się zemścić, a może tylko wywalczyć sobie szacunek u swojego chłopaka, a zarazem alfonsa.

Przemierza miasto, zagląda do brudnych tanich hotelików, czynnych całą dobę knajpek. Jej odyseja przemieszana z coraz to bardziej ohydnymi pasażerami wspomnianego ormiańskiego ojca rodziny, pracującego jako kierowca „Yellow Taxi”, ukazuje prawdziwą, nie propagandową, wielokulturowość Ameryki.I unurzani po szyję w szambie zdrad i kłamstw uczestnicy kulawego seks biznesu i ormiańscy emigranci, ba, nawet policjanci, są w tym mieście straszliwie samotni. O szacunek, a może tylko chwilę uwagi dla siebie walczy idąca przez miasto „jak przecinak” wspomniana prostytutka, inną twarz chce pokazać jej najlepsza trans przyjaciółka, dopłacając do występu w roli piosenkarki, także jedna z nielicznych zwykłych dziwek – biała dziewczyna z amerykańskiej prowincji, spędzi wigilijną noc na bruku. Ich "opiekun" też pozostawi swoje podopieczne i zostanie sam. Tej nocy runie mit szczęśliwej rodziny, ale film kończy się typowo amerykańską apoteozą prawdziwej przyjaźni. Męskiej? Żeńskiej? Trans? To nie ma znaczenia, „Mandarynkę” wzmocnioną świetnie dobraną muzyką, ogląda się jednym tchem.

Wulgarny język wszystkich praktycznie bohaterów tego komediodramatu skrywa ich wrażliwość i potrzebę miłości. Wigilijny wieczór nie ma dla nich znaczenia, wydaje się, że każdym swoim gestem wołają jeśli nie o uczucia, to o odrobinę uwagi, szacunku i , jednak, tolerancji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny