Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wędzenie w ostatniej chwili

Sylwia Połuszejko
W okresie przedświątecznym właściciele wędzarni mają pełne ręce roboty. Ludzie, zamiast kupować gotowe mięso, coraz chętniej przygotowują je według własnych przepisów. Klienci wędzarni przekonują, że mięso wędzone lepiej smakuje i pachnie, dłużej zachowuje świeżość i nie zawiera konserwantów.

Samodzielne przygotowanie mięsa jest też dużo tańsze, czasem nawet o połowę.
- Co roku przynoszę mięso do wędzenia, nie lubię sklepowego, jest po prostu niedobre, czasem szynka i martadela ma taki sam smak - mówi Kazimierz Sumorek, który już od ponad 20 lat korzysta z usług wędzarni. - Na bazarze za kilogram szynki płacę 6,50 złotego, z przygotowaniem i wędzeniem wychodzi około 12 złotych, a w sklepie za wędzoną szynkę trzeba zapłacić od 25 do 30 złotych - dodaje.

Ilu smakoszy, tyle sposobów

Sposób przygotowania mięsa zależy głównie od podniebienia osoby, która je przyrządza.
- Mięso moczy się w soli i pieprzu przez trzy, cztery dni albo i dłużej, tak, żeby w mięsie nie było krwi - zdradza Stanisław Baranowski, właściciel wędzarni przy ulicy Św. Wojciecha. - Można dodać ziół albo czosnku, jak kto lubi - dodaje.
Inni sobie sprawę ułatwiają i kupują "Peklowitę", czyli gotową przyprawę.
- Moczę mięso w "Peklowicie" przez siedem dni, dodaje też trochę soli, bo lubię słone mięso - mówi jedna ze stałych klientek wędzarni. - Na dzień przed wyjęciem mięsa z zaprawy dodaje czosnek - mówi.

Najlepiej na drewnie jabłoni...

Przykłady cen:

W wędzarniach nie płacimy za kilogram, tylko za wielkość sztuki mięsa.

Wędzarnia przy ulicy Mickiewicza
- polędwica - 2,50 - 3,00 zł
- kiełbasa (kółko) - 1,50 - 1,80 zł
- kiełbasa (pałka) - 2 - 3 zł
- kurczak - 2 -3 zł
- węgorz - 2 - 4 zł

Wędzarnia przy ulicy Św. Wojciecha
- polędwica - 2,50 - 3 zł
- kiełbasa - 1 zł i mniej

Wędzarnia przy ulicy Podleśnej
- polędwica - 2,50
- kiełbasa (kółko) - 1,50
- szynka - 2 zł

Stanisław Baranowski już od poniedziałku pracuje na pełnych obrotach.
- Codziennie przyjmuje mięso od 30, a czasem nawet 50 osób - mówi Baranowski. - Najczęściej ludzie przynoszą polędwicę i kiełbasę - dodaje.
Wędzenie trwa w od trzech do nawet ośmiu godzin, w zależności od wielkości sztuki mięsa i jego rodzaju.
- Wędliny wiesza się na kiju i wkłada do pieca, nagrzanego wcześniej do bardzo wysokiej temperatury - mówi Stanisław Baranowski.
- Najlepiej podkładać drewno jabłoni i gruszy, ale z takim drewnem jest problem, ja wędzę na olszynie, to też bardzo dobre drzewo na wędzenie - dodaje.

W piątek tylko z rana

Ci którzy chcieliby jeszcze dziś uwędzić mięso mogą je zanieść do wędzarni przy ulicy Św. Wojciecha i Podleśnej. Najlepiej zrobić to z samego rana, bo po południu nikt już go nie przyjmie.

Jaka wędzarnia jest lepsza – drewniana czy metalowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny