Gospodarze w pierwszych 45 minutach niezbyt często gościli pod polem karnym naszego zespołu. Aktywny był kapitan Kamil Randzio. Większość akcji Warmii przeprowadzanych było prawą stroną boiska. Jednak obrona Tura dobrze się sprawiła.
- Tur to solidna drużyna. W ostatnich kolejkach zdobywała wiele ligowych punktów. Chcieliśmy wygrać to spotkanie. Niestety, uzyskany wynik to strata dwóch oczek - dodaje trener gospodarzy Marcin Strzeliński.
Tur oddawał wiele strzałów z dystansu. Na zmianę rezultatu pracowali: Karol Car, Tomasz Klemensowicz czy Marcin Solecki. Najbliżej gola było w 32. oraz 38. minucie. Bliski ligowego przełamania był napastnik Tura, lecz przegrał rywalizację z Gieniuszem. Po rzucie wolnym Murawskiego piłka poszybowała tuż nad poprzeczką bramki gospodarzy.
- Straciliśmy dwa punkty, a mogliśmy wygrać. Cieszy solidna gra naszych defensorów. W meczu przed własną publicznością będziemy chcieli zdobyć komplet punktów dający bezpieczną pozycję w ligowej tabeli - zapewnia Grzegorz Pieczywek.
Druga połowa spotkania miała zupełnie inny przebieg. Dzięki obronie Tur zachował czyste konto. Okazji na zmianę wyniku nie wykorzystali w drużynie gospodarzy Wierzbicki w 67. minucie i 11 minut później Naliwajko. Najbliższy zmiany wyniku w drużynie Tura był Maciej Kesler. Interwencja Wojciecha Marcinkiewicza niemal z linii bramkowej tuż przed zakończeniem spotkania pozwoliła cieszyć się z szóstego meczu bez porażki w tym sezonie.
wynik
Warmia - Tur 0:0
Tur: Sosnowski - Kulikowski, Chilkiewicz, Marcinkiewicz, Gudewicz - Klemensowicz, Car (89 K. Jakubowski), Kiszko (77 Iwaniuk), Kesler - Murawski (80 Radosław Żero), Solecki (68 Pieczywek).
Sędziował: Wojciech Pawlicz
Widzów: 100
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?