W Operze i Filharmonii Podlaskiej odbył się koncert "Pamiętamy..". Wydarzenie poświęcono pracownikom OIFP, którzy odeszli w ostatnich latach

Koncertem 3 listopada Opera i Filharmonia Podlaska uczciła pamięć zmarłych w ostatnich latach pracowników OiFP. Instytucja przygotowała na tę okazję wyjątkowy program:

• VIII Symfonię h-moll D. 759 Niedokończoną Franza Schuberta
• Requiem d-moll KV 626 Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Niedokończona swoją nazwę zawdzięcza dwuczęściowej budowie – sądzono, że kompozytor nie dokończył swojego dzieła, ponieważ zmarł w czasie jego komponowania. Dziś uważa się, że nie jest to prawda. Tajemnica ta nie została jednoznacznie rozwiązana, ale poszukując odpowiedzi i klucza interpretacyjnego, można posłużyć się pewną anegdotą. Brahms, rozpoczynając kiedyś próbę koncertu, zwrócił się do orkiestry słowami: „Teraz, moi panowie, zagramy Skończoną Schuberta”. Widząc konsternację orkiestry, dodał: „Jeżeli wszystkie dzieła byłyby tak skończone jak to, żylibyśmy w prawdziwym raju muzycznym”. (T. Chylińska, S. Haraschin, B. Schäffer, Przewodnik koncertowy, 1973).

Powstanie Requiem d-moll KV 626 Mozarta również owiane jest legendą, która głosi, że kompozytor otrzymał list od tajemniczego posłańca z prośbą o skomponowanie mszy żałobnej. Mozart nigdy nie dowiedział się, kim był zamawiający. Pisał swoje dzieło mocno już doświadczony postępującą chorobą, przeczuwając, że kompozycja ta zwiastuje jego rychłą śmierć. Nie ukończył Requiem. Zadania tego podjął się, na prośbę żony kompozytora, jego zaufany uczeń Süssmayr nadając dziełu zamknięty kształt.

Na scenie wystąpili:

• Orkiestra i Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej
• Mirosław Jacek Błaszczyk – dyrygent
• Wioletta Chodowicz – sopran
• Monika Ledzion-Porczyńska – alt
• Rafał Bartmiński – tenor
• Paweł Czekała – bas
• Violetta Bielecka – kierownik chóru

Zobacz też: