UwB. Kierunki znikają z uniwersytetu

Taką uchwałę podjęła Rada Wydziału Filologicznego na UwB.

- Głównym powodem zawieszenia jest utrzymujące się od kilku lat bardzo słabe zainteresowanie tymi kierunkami i specjalnościami - mówi Katarzyna Dziedzik z UwB.

Teoretycznie w tym gronie nie powinna znaleźć się filologia białoruska. Mieszkamy bowiem w regionie, gdzie żyje najwięcej przedstawicieli mniejszości białoruskiej. Praktyka pokazuje coś innego. Od wielu lat ten kierunek studiów należy do najmniej popularnych.

- Na wszystkie cztery specjalności filologii białoruskiej I stopnia, na które w tym roku prowadzona była rekrutacja, zarejestrowało się łącznie ośmiu kandydatów. Nawet gdyby wszystkie te osoby faktycznie podjęły studia, to zdecydowanie zbyt mało, by studia mogły zostać uruchomione - przypomina rzeczniczka uniwersytetu.

Słabym zainteresowaniem cieszą się też kierunki informacja naukowa i bibliotekoznawstwo oraz filologia, specjalność filologia rosyjska (nauka języka rosyjskiego od podstaw) z angielskim.

Także trafiły na listę kierunków zawieszonych. - Czasowe zawieszenie rekrutacji nie oznaczałoby likwidacji kierunków i specjalności. One nadal pozostawałyby w ofercie edukacyjnej uczelni, a rekrutacja mogłaby zostać w kolejnych latach przywrócona - podkreśla Katarzyna Dziedzik.

Przypomina, że pozostałe specjalności filologii rosyjskiej zostają, bo cieszą się znacznie większym zainteresowaniem. Kandydaci nadal będą mogli więc rejestrować się na filologię rosyjską, filologię rosyjską z nauką tego języka od podstaw, filologię rosyjską z językiem angielskim oraz filologię rosyjską - komunikacja językowa w sferze biznesu.

- Rekrutacja będzie też prowadzona na filologię francuską (nauka języka francuskiego od podstaw), a także na francuski stosowany z hiszpańskim - dodaje Katarzyna Dziedzik.

Decyzję rady wydziału musi jeszcze zaakceptować Senat UwB.

Kilka tygodni temu pojawiła się informacja, że za dwa lata nie będzie już prowadzona rekrutacja na filozofię. Powodem też jest brak chętnych.

Mniejsza liczba studentów może zakończyć się na tej uczelni zwolnieniami pracowników. Chodzi w sumie o kilkadziesiąt osób. Na razie jest ustalane, kto ewentualnie odejdzie z UwB.