Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Miejski stracił certyfikaty ISO. Za wydanie zapłacił duże pieniądze

Martyna Tochwin
Certyfikaty ISO otrzymane przez Urząd Miejski były ważne trzy lata
Certyfikaty ISO otrzymane przez Urząd Miejski były ważne trzy lata
Trzy lata temu Urząd Miejski w Sokółce wydał prawie 60 tys. zł po to, żeby otrzymać dwa certyfikaty ISO. Dziś nie ma po nich śladu, bo burmistrz do tej pory nie zdecydował się na audyt potwierdzający normy jakościowe.

Wprowadzamy zmiany w systemie zarządzania. Jak zakończymy ten proces, to będziemy myśleć o tym, czy znów ubiegać się o certyfikaty ISO - mówi Zbigniew Tochwin, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sokółce.

Sokólski magistrat nie może się już chwalić certyfikatami ISO. Mosiężne tabliczki informujące o ich posiadaniu, zniknęły z fasady urzędu. Informacji o tym daremno też szukać na stronie internetowej.
Chodzi o dwa certyfikaty przyznane w 2008 roku. Potwierdzały one spełnianie przez urząd norm w zakresie polityki jakości zarządzania (ISO 9001:2001) i polityki środowiskowej (ISO 14001:2005). Urząd miał prawo posługiwać się tymi tytułami przez trzy lata. Żeby je dalej utrzymać, powinien poddać się niezależnemu audytowi certyfikującemu, który sprawdziłby, czy normy nadal są przestrzegane.

Ale audytu nie było.

- Certyfikaty wygasły nam już kilka miesięcy temu, a teraz jesteśmy na etapie zmian w zarządzaniu. Przez trzy lata wiele się bowiem zmieniło, wciąż się zmienia i musimy to wszystko wdrożyć w funkcjonowanie urzędu - wyjaśnia rzecznik prasowy.

Taka opieszałość i niechęć urzędników do zewnętrznego audytu, nasuwa jednak podejrzenia.

- Skoro trzy lata temu burmistrz robił wszystko, żeby zdobyć certyfikaty i przekonywał, że warto wydać dziesiątki tysięcy złotych, to czemu teraz zwleka z audytem? Przecież podkreślał, że chodziło przede wszystkim o prestiż gminy. Czy już mu na tym nie zależy? - pyta jeden z sokólskich radnych, który chce zachować anonimowość.

Zbigniew Tochwin zapewnia jednak, że urząd nie przestał spełniać obowiązujących do tej pory norm.

- Petent wciąż ma prawo od nas wymagać jak najlepszego traktowania i obsługi na najwyższym poziomie - podkreśla .

Trzy lata temu na proces certyfikacji urząd wydał z budżetu 56 tys. zł. To koszty m.in. szkolenia pracowników i opracowania dokumentacji.

Gdyby burmistrz teraz chciał ponownie ubiegać się o certyfikaty, podatników kosztowałoby to około 20 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny