Patrząc z boku można się pośmiać, ale gdy taka sytuacja powtarza się notorycznie, cierpliwość dość szybko się kończy - mówił zdenerwowany kierowca Mateusz Śliwowski. - Skręcając z ulicy Zwierzynieckiej w lewo w ulicę 11 Listopada w kierunku ulicy Ciołkowskiego zielone światło pali się zdecydowanie za krótko - mówił. - Skrzyżowanie mogą opuścić zaledwie dwa samochody. Trzeci jedzie już na czerwonym.
Po kilku sekundach zielone dla kierowców z kolejki zapalało się ponownie. W tym czasie na wszystkich pasach wszyscy stali.
- Jeżdżę tą trasą prawie codziennie i za każdym razem jest ta sama sytuacja - opowiadał pan Mateusz. - Rozumiem, że na tym skrzyżowaniu samochodów jadących od strony ulicy Miłosza nie jest może bardzo dużo, ale taki cykl zmiany świateł przedłuża proces opuszczania skrzyżowania - mówił. - A podejrzewam, że z drugiej strony lewoskręt wygląda tak samo. Czy nie można ustawić sygnalizacji tak, żeby jednorazowo ze skrzyżowania mogło zjechać więcej aut? - zastanawiał się mężczyzna.
Interweniowaliśmy w tej sprawie
- Sygnalizacja na tym skrzyżowaniu została poprawiona - powiedziała nam Beata Kołakowska z biura prasowego urzędu miejskiego. - Zielone światło dla lewoskrętu pali się dłużej.
Urzędnicy obiecali także, że będą obserwować sytuację na skrzyżowaniu. Jeśli będzie trzeba ustawienia sygnalizacji świetlnej będą jeszcze poprawiane.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?