Do kradzieży doszło 16 sierpnia przy ulicy Ordonówny. Dwaj mężczyźni siedząc w swoim pojeździe zauważyli, że w jednym z zaparkowanych na parkingu samochodów jest uchylona szyba.
Jeden ze nich podszedł do auta, wsadził rękę do środka i otworzył drzwi. Następnie zabrał ze schowka portfel z dokumentami i pieniędzmi oraz warty blisko 1,5 tysiąca złotych zegarek. W tym czasie drugi z mężczyzn siedział w samochodzie i obserwował, czy nikt nie nadchodzi.
Po zgłoszeniu kradzieży na miejsce przyjechali policjanci z psem służbowym. Zwierzę od razu podjęło trop za sprawcą. Okazało się, że 30-letni sprawca kradzieży ukrywał się w pobliskich krzakach.
Niedaleko miejsca kradzieży w zaparkowanym samochodzie czekał na niego jego o rok młodszy kolega. Na początku 29-latek nie chciał wyjść z pojazdu i udawał mocno pianego. Po badaniu alkomatem okazało się jednak, że był trzeźwy.
Obydwaj sprawcy byli już karani byli za kradzieże, pobicia i rozboje. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?