- Karaluchy i pluskwy czerwone chodzą po całej klatce - opowiada Danuta Zalewska.
- W naszych mieszkaniach jest pełno tych obrzydliwych robaków. Tu się nie da normalnie żyć - bulwersuje się Adam Chojak.
Wczoraj mieszkańcy zebrali się przed blokiem, by naradzić się co dalej robić. O pomoc poprosili nas.
- Robactwo dokucza nam od pół roku. Mamy już tego dosyć - denerwuje się Halina Piotrowska.
- W ciągu kilku minut wybiłyśmy z sąsiadką chyba ze trzydzieści robaków. Boimy się, że dojdzie tu do epidemii - dodaje Barbara Ziuzia.
Ludzie uważają, że karaluchy pojawiły się w bloku, po tym jak sprowadzili się tutaj nowi lokatorzy.
- Z mieszkania zrobili sobie melinę. I tam jest wylęgarnia robactwa - skarży się pani Danuta.
Ludzie szukając rozwiązania problemu zgłosili się m.in. do sanepidu. Inspektorzy nie mają jednak uprawnień, by wejść do mieszkań prywatnych. W końcu zwrócili się do Zarządu Mienia Komunalnego, który jest administratorem bloków przy Dojnowskiej. Napisali petycję, w które proszą o dezynsekcję budynku.
- Odpowiedziano nam, że za darmo ZMK może oczyścić tylko klatki schodowe - mówi pani Danuta.
- Nie ma to sensu - uważa pan Adam. - Karaluchy przecież rozejdą się z mieszkań na klatki. I znów będziemy mieli problem.
Pani Danuta twierdzi, że za dezynsekcję swoich lokali mieszkańcy muszą zapłacić 300 złotych.
- To niemało. Skoro płacimy czynsz, to administrator powinien nam pomóc - uważa pani Danuta.
- Zarząd Mienia Komunalnego nie otrzymał dotychczas informacji lub zgłoszenia dotyczącego insektów w bloku przy ul. Dojnowskiej 80C - wyjaśnia Urszula Mirończuk z białostockiego urzędu miejskiego.
- Niezwłocznie zlecimy dezynsekcję klatek schodowych w budynku, bo za ich utrzymanie odpowiedzialny jest ZMK.
Dezynsekcja zostanie przeprowadzona do końca tygodnia. Obejmie bloki nr 80 A, B, C.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?