Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Andersa. Windy na przejściach. Ciągle jest z nimi problem

Marta Gawina [email protected] tel. 85 748 95 13
Jeżeli chodzi o awarie przy ul. Andersa trzeba je zgłaszać do konserwatora albo do zarządu miejskimi drogami
Jeżeli chodzi o awarie przy ul. Andersa trzeba je zgłaszać do konserwatora albo do zarządu miejskimi drogami Anatol Chomicz
Mają ułatwiać życie, często są jednak sporym obciążeniem dla mieszkańców. Chodzi o windy przy ul. Andersa, które często się psują. Wielu osobom przeszkadza też zasada działania platformy. Trzeba cały czas wciskać guzik, by zjechać na dół lub wjechać na górę.

- Dlatego przy alei Piłsudskiego zastosowaliśmy nowocześniejsze rozwiązanie - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.

Z przejścia podziemnego przy ul. Andersa korzystają w dużej mierze klienci pobliskiej giełdy rolno-towarowej. Zamontowane są tu także dwie platformy, które pozwalają zjechać w dół lub wjechać na górę osobom niepełnosprawnym, starszym, czy z wózkami dziecięcymi.

Problem w tym, że windy często nie działają. Przekonał się o tym nasz Czytelnik, który robi zakupy na giełdzie.

- Mam 86 lat, chodzę o lasce. Pokonanie schodów jest dla mnie bardzo trudne, tak jak dla wszystkich osób starszych. Dlatego muszę korzystać z windy. Ta ostatnim razem znów nie działała - opowiada nasz Czytelnik.

Wspomina, że już raz zgłaszał awarię do białostockiego zarządu dróg. Winda została naprawiona, ale jak się okazało nieskutecznie.

- Ktoś powinien o to dbać - podkreśla mężczyzna.

Kłopotliwe może być też samo korzystanie z platformy przy ul. Andersa.

- Żeby jechać w dół lub w górę, trzeba przez cały czas wciskać odpowiedni guzik. Są kartki informujące o tym, ale dla wielu osób może być to problem - uważa Mikołaj Poleszuk, którego wczoraj spotkaliśmy przy ul. Andersa. - Na szczęście nie miałem jeszcze do czynienia z popsutą windą - dodaje mężczyzna.

Na razie nie ma szans, na zmianę systemu działania windy w tym przejściu podziemnym.

- To jest typowa platforma i takie rozwiązanie będzie obowiązywać - podkreśla Janusz Ostrowski, zarządzający miejskimi drogami.

Przypomina, że inne, bardziej nowoczesne zostały zastosowane w windach przy al. Piłsudskiego. Tu wystarczy wcisnąć guzik, by platformy ruszyły. Nie trzeba go trzymać - dodaje dyrektor Ostrowski.

Jeżeli chodzi o awarie przy ul. Andersa, przypomina, że trzeba je zgłaszać do konserwatora albo właśnie do zarządu miejskimi drogami.

- Warto też pamiętać, że w tego typu platformach jest przycisk, który alarmuje odpowiednie osoby o usterce - dodaje Janusz Ostrowski.

W Białymstoku są w tej chwili trzy przejścia podziemne z windami. To ul. Andersa, al. Piłsudskiego oraz pod przedłużeniem Andersa w pobliżu ul. Środkowej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny