O tym, że do dobrego rozwoju gospodarki potrzebna jest ścisła współpraca uczelni wyższych i lokalnych przedsiębiorców, wiedzą już chyba wszyscy. Do tej idei przekonują zarówno naukowcy, jak i właściciele firm oraz menedżerowie.
Jak ta współpraca wygląda w praktyce, sprawdziło Centrum Promocji Podlasia. W ramach projektu „Transfer wiedzy do biznesu” powstał raport o ilościowym i jakościowym stanie prac badawczych prowadzonych na wybranych uczelniach wyższych w województwie podlaskim.
Zobacz: Szukamy ludzi z pomysłami
– Chcieliśmy stworzyć swoistą ofertę podlaskich uczelni na rzecz przedsiębiorców – mówi Sebastian Rynkiewicz, prezes Centrum. – Ukazać zarówno ich potencjał intelektualny, jak i zaplecze laboratoryjne, dzięki którym możliwa by się stała współpraca między światem nauki i biznesu.
W raporcie uwzględniono dziewięć podlaskich uczelni. Wszystkie deklarowały chęć współpracy z przedsiębiorcami, jednak niewiele z nich zademonstrowało dobre praktyki takiej współpracy.
Według Centrum uczelnie są gotowe do podjęcia współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami.
– Potencjał intelektualny, czyli know-how, kapitał ludzki, czyli naukowcy oraz istniejące zaplecze technologiczne, czyli laboratoria, wskazują na gotowość do znajdowania rozwiązań problemów, z jakimi borykają się przedsiębiorcy – przekonuje Sebastian Rynkiewicz.
Jednak wiele rzeczy zniechęca naukowców do poszukiwania źródeł finansowania swoich badań poprzez komercyjną sprzedaż usług.
– Są to na przykład stereotypy na temat oderwania naukowców od rzeczywistości gospodarczej i ich hermetyczności na potrzeby rynku – mówi prezes Centrum.
Poza tym w takiej współpracy przeszkadzają też bariery administracyjne, czyli brak jednolitego cennika usług.
Dlatego – według Sebastiana Rynkiewicza – trzeba zwiększać świadomość przedsiębiorców na temat możliwości współpracy z ośrodkami naukowymi. Okazuje się bowiem, że co piąta firma w Polsce w ogóle nie wie o możliwości istnienia takiej kooperacji, a co druga z firm, które mogłyby być nią zainteresowane, nie wie, jak dotrzeć do odpowiednich ośrodków badawczych. Część firm nie chce współpracować z naukowcami ze względu na brak możliwości biznesowego wykorzystania takiej współpracy.
– Nie wierzą, że może im to pomóc w zwiększeniu możliwości eksportowych, wprowadzania innowacyjnych rozwiązań dla technologii. Są zadowoleni z dotychczasowych wyników i boją się, ze naukowcy nie są w stanie zaoferować im nic ciekawego – mówi Sebastian Rynkiewicz. – Dlatego też warto nagłaśniać sukcesy polskich firm osiąganych dzięki nauce.
Jednak z drugiej strony warto tez zachęcać naukowców do wyjścia naprzeciw potrzebom biznesu.
– Jednym z rozwiązań może być tworzenia firm typu spin-off i spin-out przez uczelnie. Dzięki temu rozliczenia stałyby się klarowne, a korzyści finansowe odczuwalne nie tylko dla uczelni, ale również dla poszczególnych, pracujących w takiej formie, naukowców – proponuje Sebastian Rynkiewicz.
Zobacz: Politechnika na nowym torze
Jednym ze sposobów rozwiązania takiego problemu mogłoby się stać utworzenia internetowych platform wymiany kontaktów.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?