Twój Białystok 2020: nasze pomysły, jak zmienić miasto

Już w listopadzie do wszystkich białostoczan zostanie wysłana kartka pocztowa z opisem akcji Twój Białystok 2020, zaproszeniem na konferencję inauguracyjną i prośbą o włączenie się do dyskusji o przyszłości miasta. Także w przyszłym miesiącu ruszy specjalna strona internetowa twojbialystok2020.pl, za pośrednictwem której będzie można wypowiedzieć się na ten temat.

Białostoczanie będą mogli zgłaszać swoje pomysły, sugestie, marzenia: co trzeba u nas zmienić, czego brakuje, które dziedziny gospodarki są dla nas najważniejsze.

- Chcemy rozmawiać nie w perspektywie roku, ale siedmiu, dziesięciu lat - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Moment rozpoczęcia dyskusji nie jest przypadkowy. Przed nami unijny budżet na lata 2014-2020. To czas na realizację nowych projektów.

- W kończącej się perspektywie finansowej udało nam się zmienić oblicze Białegostoku. Jeszcze kilka lat temu nasze miasto wyglądało zupełnie inaczej. Za kolejne 7-10 lat dzisiejsze pokolenie nastolatków będzie wchodziło w dorosłość. To od nas zależy, jaki Białystok im zostawimy - dodaje prezydent.

Przedstawiciele magistratu zapewniają, że uwzględnią propozycje mieszkańców w planach rozwojowych miasta. Zbieranie opinii zajmie około miesiąca. Do dyskusji zostaną też zaproszone osoby, które są związane z Białymstokiem, choć mieszkają gdzie indziej. Potem, na przełomie roku, akcja zostanie podsumowana.

- Niewykluczone są kolejne spotkania, ale poświęcone już konkretnym obszarom, na przykład przedsiębiorczości, edukacji, przestrzeni publicznej - informuje Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta.

- Myślę, że białostoczanie będą chcieli włączyć się w dyskusję o przyszłości miasta, decydować o jego rozwoju. Najlepiej o tym świadczy głosowanie nad budżetem obywatelskim, które idzie całkiem sprawnie i cieszy się zainteresowaniem - uważa Maciej Białous z Zakładu Historii Społecznej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku.

Jego zdaniem, akcja magistratu jest dobra pod warunkiem, że stoją za nią dobre intencje. - Oby tylko nie była fasadą dla zrobienia jakiegoś projektu, z którego nic nie wynika - dodaje Maciej Białous.

- Każda akcja pobudzająca aktywność społeczną jest dobra - uważa z kolei Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

Przypomina, że jest już gotowiec z wizją Białegostoku w 2020 roku.

- Na przełomie lat 20. i 30. XX wieku w jednej z białostockich gazet ukazał się felieton, jak miasto będzie wyglądało w 2020 roku. Przedstawiono wtedy m.in. pomysł zburzenia ohydnych chanajek w okolicy Młynowej, a na ich miejscu miałby powstać nowoczesny port lotniczy. Nazwałem to sobie nawet Airport Chanajki - opowiada Andrzej Lechowski.

Ma kilka pomysłów na Białystok przyszłości.

- Kiedy już wybudowaliśmy te piękne nowe ulice, to teraz trzeba je umiastowić. Żeby już przestały być tylko trasami szybkiego śródmiejskiego ruchu. Na ich zapleczu powinno tętnić życie. Brakuje nam infrastruktury społecznej. Dobrym pomysłem są na przykład siłownie pod chmurką - uważa Andrzej Lechowski.

Kolejny pomysł to bulwary nad Białką. - Tylko, żeby nie był to teren, gdzie mamy chodzić w kółko po alejkach - dodaje dyrektor Muzeum Podlaskiego. Jego zdaniem, mógłby tam być np. teren do plażowania.