Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur - Czarni Olecko 1:0. Wiosnę zaczęli od zwycięstwa.

Krzysztof Jankowski
Pozyskany w zimowym okienku transferowym z Pogoni Łapy Michał Kochanowski (przy piłce) pięknym strzałem głową zapewnił Turowi zwycięstwo w pierwszym meczu rundy wiosennej III ligi.
Pozyskany w zimowym okienku transferowym z Pogoni Łapy Michał Kochanowski (przy piłce) pięknym strzałem głową zapewnił Turowi zwycięstwo w pierwszym meczu rundy wiosennej III ligi. Fot. Krzysztof Jankowski
Po meczu pełnym walki piłkarze Tura pokonali groźnych rywali z Olecka. Zwycięstwo 1:0 z Czarnymi spowodowało, że bielscy kibice z większą nadzieją mogą spoglądać na wiosenne rozgrywki.

Przed niedzielnym meczem mogli być pełni obaw, bo w przerwie zimowej w kadrze Tura doszło do sporych przetasowań.

Po stronie ubytków pojawiło się aż osiem nazwisk: Tomasza Drozda, Roberta Kucharczyka, Marcina Gula, Karola Jakubowskiego, Mateusza Butkiewicza, Przemysława Gejdela, Radosława Klepackiego i Marcina Szmurły.

Zwłaszcza ubytki bramkarzy, dynamicznego Butkiewicza i najskuteczniejszego Szmurły mogły niepokoić.

Nowi są mocni

- Sami nie byliśmy pewni, jaką siłą dysponujemy - przyznawał trener Tura Lucjan Trudnos.

Okazało się jednak, że w pierwszym meczu wiosny nowi piłkarze pokazali się z bardzo dobrej strony. Wracający z Puszczy Hajnówka Kamil Osmulski pewnie bronił strzały gości, grający już kiedyś w Turze Radosław Turczyński (ostatnio MKS Mielnik) popisywał się celnymi dośrodkowaniami, ustawiony na prawej pomocy Tomasz Dzierzgowski (Gryf Gródek) wprowadzał w szeregach rywali zamieszanie swoją szybkością, a postawny Michał Kochanowski (Pogoń Łapy) celnym strzałem dał naszej drużynie zwycięstwo.

- Kochanowski sam się zgłosił do naszego klubu. Początkowo miałem wątpliwości, czy nam się przyda - przyznawał trener Trudnos. - Ale to chłopak dobrze wyszkolony i po odejściu Szmurły oraz kontuzji Rafała Iwaniuka będzie solidnym wzmocnieniem.

Najważniejsze są punkty

W pierwszej połowie niedzielnego meczu to goście byli przeważającą stroną.

Sytuacji sam na sam z Osmulskim nie wykorzystali jednak ani Grzegorz Bierć, ani Kamil Szarnecki.

- Nasi zawodnicy myśleli, że ten mecz wygrają na stojąco - mówili działacze Czarnych Olecko. - Przyda im się taki zimny prysznic.

Bielszczanie sprawili im go w 60. min. Z lewej strony dośrodkował Turczyński, do piłki najwyżej wyskoczył Kochanowski i posłał ją głową w okienko bramki gości.

- Nie zagraliśmy wielkiego meczu, ale wygraliśmy, a w naszej sytuacji najważniejsze jest zdobywanie punktów - podkreślał trener Lucjan Trudnos.

Po meczu

Tur - Czarni Olecko 1:0 (0:0)

Bramka: Kochanowski (gł) w 60 min. (as. Turczyński).

Żółte kartki: Car, Łochnicki (Tur); Grzybowski, Darda (Czarni).

Widzów: 270.

Sędzia: Marek Bilmin (Czarna Białostocka).

Tur: Osmulski - Laskowski, Witkowski, Naumczuk - Dzierzgowski (90'+1 Arciuszkiewicz), Car, Łochnicki, Juzwa (79' A. Kosiński), Turczyński - Kochanowski (69' Martyniuk), Kiszko (58' M. Jakubowski).

Czarni: Gąsiorowski - Sadowski (76' Bogdanowicz), Kozłowski, Darda, Wasilewski (53' Tomkiewicz) - Bierć, Grzybowski, Wyszyński, Paszkowski - Jarmołowicz (59' Cichocki), Szarnecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny