Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy miesiące remontowali wiadukt, ale popadało, więc przerwali. Wiosną znów czeka nas horror.

Aneta Boruch
Mimo, że drogowcy nie zakończyli remontu wiaduktu Dąbrowskiego, opuścili plac budowy. W przyszłym roku znów tam wrócą.
Mimo, że drogowcy nie zakończyli remontu wiaduktu Dąbrowskiego, opuścili plac budowy. W przyszłym roku znów tam wrócą. fot. Anatol Chomicz
Ten remont się nie udał - mówi Jan Marczuk, białostocki kierowca o fragmencie jezdni alei Solidarności. Urzędnicy mówią, że to nie koniec prac. Oznacza to, że w przyszłym roku znów część wiaduktu zostanie zamknięta.

Znów zamkną

Znów zamkną

Próbka już była, przez ostatnie miesiące. W godzinach szczytu tworzyły się ogromne korki, bo cały ruch został skierowany na drugą jezdnię wiaduktu. A to jeden z niewielu przejazdów z wielkich osiedli w stronę centrum miasta. Codziennie rano korek ciągnął się aż do ulicy Zwycięstwa.

Chodzi o fragment wiaduktu od zjazdu w kierunku dworca PKP do drogi łączącej Antoniuk z aleją Solidarności. Budowlańcy z białostockiej firmy Budrex-Kobi pracowali tu od połowy sierpnia. Kilka dni temu zeszli z wiaduktu.

- Skoro pracowali tu kilka miesięcy, spodziewałem się, że dostaniemy już nowiutką jezdnię - mówi Jan Marczuk.

Teraz okazuje się, że robotnicy otworzyli tę część wiaduktu, choć nie skończyli pracy. - To wciąż jest jeszcze plac budowy - mówi Marzanna Dubowska z departamentu dróg i transportu. - Brakuje ostatniej, końcowej warstwy asfaltu.

Budowlańcy zdążyli naprawić konstrukcję wiaduktu, zrobili nowe barierki. Na ostatnią warstwę asfaltu nie wystarczyło już czasu. Prace zostały przerwane przez pogodę, bo deszcze pokrzyżowały plany.

Robotnicy wrócą więc w to samo miejsce w przyszłym roku. Znów zamkną jezdnię. Ale uwaga, urzędnicy twierdzą, że potrwa to chwilę. - Jeden, dwa dni - mówi Marzanna Dubowska. Czyli tylko tyle zabrakło, by tę część dokończyć teraz.

A dlaczego remontu nie przełożono na przyszły rok, by zrobić wszystko naraz? - Bo w tym roku były na to pieniądze, tylko 1,2 miliona zł. Kolejne zapisane będą w przyszłorocznym budżecie - tłumaczy Marzanna Dubowska. Zaraz jednak dodaje: - Nie można całego obiektu zamknąć naraz.

Tyle tylko że tak to właśnie może wyglądać w przyszłym roku. Położenie asfaltu na remontowanym ostatnio odcinku to tylko część zaplanowanych prac. Na wiadukcie będzie też od wiosny odnawiana cała estakada z alei Solidarności w kierunku centrum, a także łącznica z Dąbrowskiego w Antoniukowską.

To oznacza kolejne korki i paraliż tej części miasta. Urzędników to nie przeraża, bo przecież wiadukt nie zostanie zamknięty w całości, tylko będzie remontowany w częściach. To wszystko w sumie ma kosztować 5,5 miliona złotych. Razem z jezdnią prowadzącą od strony alei Solidarności do ulicy Kolejowej. Jeszcze w tym roku będzie tu frezowana i wymieniana nawierzchnia.

Oczywiście, jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów, zastrzegają urzędnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny