Na pozbycie się tirów z ul. Piastowskiej okoliczni mieszkańcy czekają od lat. Nadzieją dla nich jest właśnie ul. Ciołkowskiego. To fragment wewnętrznej obwodnicy miasta, który łączy się z trasą generalską.
Choć przebudowa Ciołkowskiego jest prawie gotowa, a kierowcy jeżdżą już dwiema jezdniami, na razie na oficjalne przejęcie tranzytu nie ma szans. Wymaga to bowiem zgody ministerstwa infrastruktury.
Z poślizgiem, ale już są. Dwie jezdnie na ulicy Ciołkowskiego
– Podstawą do ostatecznego wyeliminowania ruchu tranzytowego z ul. Piastowskiej i przeniesienie go na ul. Ciołkowskiego będzie zmiana przebiegu drogi krajowej nr 19. Może jednak nastąpić wyłącznie w drodze rozporządzenia ministra infrastruktury – przypomina Anna Kowalska z białostockiego magistratu.
ZOBACZ: Nietrafione inwestycje w Białymstoku w ocenie Internautów [ZDJĘCIA]
Trzeba jednak spełnić kilka warunków, m.in. zasięgnąć opinii rady miasta. To nie wszystko. Odpowiedni wniosek powinien zostać złożony do końca września. Wtedy ministerstwo rozpatrzy go do końca danego roku, a nowe przepisy wejdą w życie od stycznia następnego roku. Białostocki magistrat do końca września wniosku nie złożył. Dlaczego? Choćby z powodu opóźnień na Ciołkowskiego.
To oznacza, że jeszcze przed rok krajowa dziewiętnastka razem z tirami będzie biec po ul. Piastowskiej.
– Obecnie zostały podjęte działania mające na celu zmianę przebiegu drogi krajowej nr 19 – dodaje Anna Kowalska.
Białystok. Lawendowa i Klepacka w budowie. Trasa Niepodległości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?