Michał twierdzi, że Maks prosił go o to, żeby go zabił. No to pomógł koledze
Sójka wezwał strażników. Pokazał im ciało Maksa na dolnej pryczy: - Panowie, on nie żyje. Ja mu pomogłem. Tu leży jego oświadczenie.
Sójka wezwał strażników. Pokazał im ciało Maksa na dolnej pryczy: - Panowie, on nie żyje. Ja mu pomogłem. Tu leży jego oświadczenie.