Około 3 tys. zł miesięcznie. Sekretarz i skarbnik od połowy 2008 roku, wiceprezydenci - od stycznia 2015 . Takie dodatkowe pieniądze pobierają wysocy urzędnicy magistratu.
Kontrola przeprowadzona przez Regionalną Izbę Obrachunkową nie pozostawia złudzeń. Pieniędzy tych otrzymać nie powinni. Bo przyznano je na podstawie przepisów, które przestały obowiązywać 1 kwietnia 2009 r.
Wykrytych nieprawidłowości jest więcej. RIO stwierdziła np., że miasto w 2015 roku nie mogło przyznać 1,7 mln zł dotacji spółce Jagiellonia Białystok.
Sądowe batalie prezydenta. O pensję i absolutorium
Są też błędy w księgowaniu. Jak chociażby gdy po stronie dochodów wpisano dwa razy tę samą kwotę ponad 9 mln zł. Według radnego PiS Piotra Jankowskiego to nie przypadek. - Pompowanie dochodów powoduje to, że zmniejsza się deficyt - mówi.
Jego klub ma w ręku potężny oręż. W czwartek zwołana będzie komisja rewizyjna, która zajmie się sprawą. Jankowski ma pretensję do władz, że o kontroli radni dowiadują się dopiero gdy RIO opublikowało wyniki w internecie. Prezydent dostał pismo z izby jeszcze w grudniu.
Tadeusz Truskolaski. Rozwiązanie po dziewięciu miesiącach
Rzeczniczka magistratu mówi, że przepisy nie nakładają obowiązku informowania radnych, a Tadeusz Truskolaski nie ma sobie nic do zarzucenia. - Wyniki kontroli wskazują, że urząd funkcjonuje prawidłowo - mówi.
Natomiast radny PO Zbigniew Nikitorowicz uważa, że w RIO jest frakcja, która chce się przypodobać PIS-owi.
Więcej na ten temat przeczytasz w jutrzejszym internetowym wydaniu Poranny Plus oraz w papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?