Pod koniec stycznia 12 łóżek BCO zostało wystawionych z oddziału ginekologii szpitala wojewódzkiego. A tutaj mieli trafić pacjenci z remontowanego oddziału radioterapii Centrum. Sanepid stwierdził, że jest za mało miejsca.
- Nasza decyzja dotyczyła jednak nie łóżek, a tego, że gabinet zabiegowy nie może być korytarzem do następnego gabinetu - powiedziała Maria Aksiucik, powiatowy inspektor sanitarny w Białymstoku. - Odnośnie użyczenia sal wydaliśmy pozytywną opinię.
W lutym rusza remont oddziału radiologii Białostockiego Centrum Onkologii. Pacjenci na kilka miesięcy mieli być przeniesieni na oddział ginekologii do sąsiedniego szpitala wojewódzkiego.
- Wciąż nie wiem, czy będę mogła tam przenieść pacjentów. A już 8 lutego otwieramy oferty. Remont ma ruszyć w połowie lutego - mówi Marzena Juczewska, dyrektor BCO. - Remont ma się zakończyć do 30 czerwca.
Chociaż BCO cały czas remontuje swoje pomieszczenia to i tak Sanepid nakłada na Centrum grzywny. Właśnie utrzymał w mocy decyzję o grzywnie w wysokości 6 tys. zł za nie spełnianie norm sanitarnych na przeznaczonym do remontu oddziale radioterapii.
- Cały czas mamy problem, gdzie lokować na czas wciąż prowadzonych remontów naszych pacjentów - mówi szefowa BCO.
Onkologia wynajmował od szpitala wojewódzkiego miejsce na 12 łóżek do końca grudnia ubiegłego roku. Płaciła za to 5 tys. złotych miesięcznie. Z końcem roku umowa wygasła, ale dyrektor szpitala wojewódzkiego Sławomir Kosidło i wicemarszałek odpowiedzialny z służbę zdrowia Bogusław Dębski zapewniali, że zostanie przedłużona na kolejne miesiące.
- W czwartek zarząd województwa wyrazi zgodę na wynajem pomieszczeń dla BCO przez szpital wojewódzki - powiedział Bogusław Dębski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?