Wczoraj około godziny 12.30 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku patrolowali wiodącą w kierunku Augustowa krajową ósemkę.
Na wysokości miejscowości Popiołówka uwagę mundurowych przykuł mknący w stronę Białegostoku litewski tir. Zainstalowany w policyjnym radiowozie wideorejestrator utrwalił, jak jego kierowca lekceważąc przepisy i nie stosując się do znaków drogowych niebezpiecznie wyprzedzał drugą ciężarówkę.
Szaleniec z Litwy nie zważając na linię podwójną ciągłą i skrzyżowanie kontynuował manewr wyprzedzając na wzniesieniu, nie widząc co się przed nim dzieje.
Litwin wiózł 20 ton produktów spożywczych. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowcy wyprzedzanej ciężarówki, który gwałtownie hamował i nadjeżdżającej z przeciwka osobówki, która zjechała do prawej krawędzi jezdni, nie doszło do wypadku.
Szaleniec z Litwy w rękach policji
Chwilę później pirat drogowy był już zatrzymany przez policjantów.
37-letni szaleniec twierdził, że jest w drodze do Bułgarii, a jechał tak, gdyż jego praca polega na tym aby dotrzeć do celu na czas. Dodatkowo przed mundurowymi usprawiedliwiał się mówiąc, że jadący z przodu kolega poinformował go przez CB-radio, że może spokojnie wyprzedzać.
- Za swoją niebezpieczną i nieodpowiedzialną jazdę 37-latek został przez mundurowych ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych - informuje podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?