Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester w Białymstoku najlepszy w kinie

Marek Jankowski
Czesław Waliński ze swoją przyszłą żoną Janiną Cinajcic (od lewej) i syn kierownika kina, pan Kuźmin z żoną.
Czesław Waliński ze swoją przyszłą żoną Janiną Cinajcic (od lewej) i syn kierownika kina, pan Kuźmin z żoną. Archiwum Marka Jankowskiego
Jedną z pierwszych po wojnie zabaw sylwestrowych w Białymstoku zorganizowano w zapomnianym już kinie "Hel". Sylwestra 2011 też można spędzić w kinie.

Kino urządzono je w zachowanej części przedwojennego teatru "Palace" przy ul. Kilińskiego 6.

"Teatr był zniszczony podczas wojny, ale zachowała się jeszcze poczekalnia, odremontowano ją, i tam było kino - wspomina Czesław Waliński. Stały tam jeszcze duże słupy betonowe, na których wcześniej była zawieszona brama. Na sylwestra do kina "Hel" zaprosił mnie kolega, nazywał się Żyłkiewicz, znany potem zegarmistrz. On też zapoznał mnie z koleżanką, moją przyszłą żoną, bo nie miałem wtedy pary. Pamiętam, że do tańca przygrywano na akordeonie, trąbce i skrzypcach. O północy nie było sztucznych ogni, niedługo wszyscy się rozeszli."

Dziś wybór imprez na sylwestra w Białymstoku jest o wiele większy:Sylwester w Białymstoku nie tylko w kinie - oferty

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny