Po naszej interwencji samochód został odholowany.
Cały zardzewiały, koła bez powietrza, wrośnięty w ziemię, a w środku istny śmietnik. Taką oto ozdobę mamy przed naszym blokiem - zadzwoniła do nas poirytowana pani Sylwia.
Chodzi o fiat 126p, który od lat stał przed blokiem przy ulicy Świętojańskiej 30. Jego właściciel już dawno został eksmitowany, ale pamiątka po nim pozostała.
- Tego grata trudno nawet nazwać autem - mówiła pani Sylwia. - Maska z każdej strony jest wgięta. W środku jest pełno śmieci. Jego właściciel przez lata znosił tu różne cuda. Pełno jakichś szmat, puszek, złomu. W dodatku samochód jest otwarty i teraz ludzie dalej wrzucają tu śmieci. A dzieci uznały ten śmietnik za świetne miejsce do zabawy.
Sprawą zainteresowaliśmy straż miejską. Strażnicy pojechali na miejsce, obejrzeli auto i przystąpili do działania.
- Trochę może to potrwać, ale sprawą się zajmiemy, bo teren przed blokiem to z pewnością nie miejsce dla takiego grata - mówił Tomasz Jeremienko, strażnik miejski.
Słowa dotrzymał. W ciągu dwóch tygodni zdezelowany maluch został zabrany.
Dziękujemy
Tomaszowi Jeremience ze straży miejskiej za pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?