MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy podsumowali rok: Mniej pożarów i mniej ofiar, więcej nowego sprzętu

Janusz Bakunowicz
Renault Midlum to ubiegłoroczny nabytek bielskich strażaków. W tym roku komenda ma zamiar kupić nowy drabino-podnośnik
Renault Midlum to ubiegłoroczny nabytek bielskich strażaków. W tym roku komenda ma zamiar kupić nowy drabino-podnośnik Fot. Straż Pożarna
O 66 zdarzeń mniej w 2009 roku odnotowali strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Bielsku Podlaskim. Do interwencji wyjeżdżali 552 razy. Statystycznie to o 11 procent rzadziej niż w 2008 roku. Gasić pożary strażacy jeździli 206 razy.

Najczęstszą przyczyną pożarów była nieostrożność osób dorosłych. Od otwartego ognia wybuchło 116 pożarów (to 56 proc. wszystkich).

Inną przyczyna pożarów była nieprawidłowa eksploatacja oraz wady urządzeń elektrycznych. Najwięcej pożarów odnotowano w rolnictwie. Płonęły również wysypiska i kontenery na śmieci oraz trawy i pobocza dróg.

Strażacy zawsze też uczestniczą w usuwaniu skutków wypadków drogowych. W minionym roku na drogach powiatu bielskiego zginęło 7 osób. To o połowę mniej niż w 2008 roku. Ranne zostały 62 osoby, z czego 4 w pożarach i 58 w wypadkach drogowych.

Uwaga na czad

- Do pożarów domów najczęściej dochodzi w okresach jesienno-zimowych i zimowo-wiosennych, kiedy mieszkańcy dogrzewają swoje domostwa - informuje bryg. Jan Szkoda, rzecznik prasowy bielskich strażaków. - Wtedy przyczyną pożarów są nieszczelne przewody kominowe, nieszczelne piece oraz wadliwe lub nieprawidłowo użytkowane elektryczne urządzenia grzewcze. Należy zwracać uwagę, by dogrzewając dom nie umieszczać ich w pobliżu materiałów łatwopalnych. W tym sezonie doszło do kilku pożarów, których przyczyna było nieprawidłowe korzystanie z urządzeń grzewczych.

Strażacy przypominają również, że przyczyna tragedii może być czad, czyli tlenek węgla. Powstaje on podczas niepełnego spalania węgla czy drewna. Jest bardzo niebezpieczny, bo nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie "dusi w gardle". Najczęstszą przyczyną zatrucia są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Po 6-7 min. przebywania w pomieszczeniu, w którym stężenie tlenku węgla wynosi około 70 proc. dochodzi do nieodwracalnych zmian w organizmie, a po 20 min. następuje zgon. Jednak przy większej ilości czadu w pomieszczeniach zamkniętych śmierć może nastąpić błyskawicznie, już po kilku oddechach.

Nowy sprzęt pożarniczy

W minionym roku bielscy strażacy wzbogacili się o nowy sprzęt. Kupili m.in. samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu renault midium. Kosztował 620 tys. zł, a pieniądze pochodziły z funduszy unijnych. Za unijne pieniądze kupiono też poduszki nisko- i wysokociśnieniowe.

- Ponadto przy siedzibie straży prowadziliśmy różne prace remontowe - podkreśla bryg. Jan Szkoda. - Mamy wyremontowaną wspinalnię i naprawiony sprzęt sportowy nie tylko naszej komendy, ale i jednostek OSP.

W tym roku bielscy strażacy otrzymają nową drabinę i podnośnik, dzięki którym będą mogli gasić pożary z wysokości 215 m.

- Taka drabina-podnośnik kosztuje 1,2 mln złotych - dodaje bryg, Jan Szkoda. - Jej zakup będzie możliwy dzięki zintegrowanemu systemowi ochrony Polska-Litwa.

Najlepsi w województwie

Dodajmy, że w zeszłym roku bielska komenda była gospodarzem Mistrzostw Województwa Podlaskiego w sportach pożarniczych. Co ważne, bielszczanie wygrali mistrzostwa drużynowo i indywidualnie (Piotr Wyszyński).

Ponadto bielscy strażacy we współpracy z Rejonowym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz Polskim Czerwonym Krzyżem brali udział w akcji Ognisty ratownik, gorąca krew. Łącznie w akcji oddawania krwi strażacy oddali prawie 50 litrów tego bezcennego płynu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny