Po kwiaciarni została tylko stara, zawalająca się buda, która teraz służy wyłącznie pijakom jako szalet publiczny - zadzwoniła do nas pani Maria. - Ta buda tylko szpeci okolicę, a za jakiś czas na pewno się zawali, bo nikt się nią nie interesuje - opowiadała. - Ale boję się też o okoliczne dzieci, które latem zawsze odwiedzają to miejsce. Może dojść do tragedii - dodała.
Nikt nie interesuje się ruderą
A mowa o drewnianej budce na rogu ulic Leszczynowej i Malinowej na osiedlu Dziesięciny. To właśnie tam od kilku już lat stoi zapomniana przez wszystkich stara kwiaciarnia.
- Nikt się nią nie interesuje - mówiła pani Maria. - A powinien.
- Można by to miejsce jakoś lepiej zagospodarować - mówią przechodnie.
- To miejsce ładniej by wyglądało, nawet gdyby rozebrano tę szpetną budę i najprościej w świecie zasiano trawę - proponował pan Kazimierz, który akurat przechodził obok rudery.
Straż miejska zajmie się sprawą
- Miejsce rzeczywiście powinno być zabezpieczone - mówi Joanna Szerenos - Pawilcz z biura prasowego Straży Miejskiej. - Strażnicy byli na miejscu i sporządzili odpowiednią notatkę, która już dziś zostanie przekazana do nadzoru budowlanego. Ten ma za zadanie zabezpieczyć budynek i znaleźć jego właściciela - tłumaczyła.
Właściciel starej budki będzie musiał uporządkować miejsce, aby nie zagrażało ono zdrowiu i życiu osób, które przebywają w tym miejscu. - Poza tym to miejsce powinno jakoś wyglądać - komentuje pani Maria. - Nikt nie chce oglądać takich ruder w miejscu, gdzie mieszka - dodała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?