Termin mija z końcem września. Wtedy kończy się tymczasowe pozwolenie na użytkowanie podlaskiej opery. Właśnie dlatego, że w jej okolicach brakuje ok. 100 miejsc parkingowych. Zostało 6 miesięcy na ich wybudowanie.
Pieniądze nie są problemem - jest ok. 4 mln złotych. Brakuje za to miejsca. Dlatego władze województwa próbują się dogadać z białostockim magistratem i spółką Helios. To właściciele działek przy Operze i Filharmonii Podlaskiej, na których mogłyby powstać miejsca postojowe. Ale porozumienia nie ma. A urzędnicy marszałka nabierają wody w usta.
Więcej przeczytasz w środowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy w środowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?