Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa skupu tuczników wciąż nie jest rozstrzygnięta

(hel)
Sprawa skupu tuczników wciąż nie jest rozstrzygnięta
Sprawa skupu tuczników wciąż nie jest rozstrzygnięta
Kolejne spotkanie w sprawie interwencyjnego skupu tuczników odbyło się wczoraj w Białymstoku.

I kolejny raz nie zapadły żadne, wiążące decyzje.

– Dowiedzieliśmy się, że wciąż trwają ustalenia dotyczące cen skupu

– informuje starosta sejneński Andrzej Szturgulewski, uczestnik rozmów. – Mam nadzieję, że w najbliższych dniach ta kwestia zostanie rozwiązana.

To nie jedyna wątpliwość, którą trzeba szybko rozstrzygnąć. Mięso ze strefy buforowej należy przetworzyć w temperaturze 80 stopni Celsjusza, a więc nadaje się ono wyłącznie do produkcji konserw. Zakłady przetwórcze oczekują, że puszki odkupią rządowe agendy.

We wczorajszym spotkaniu, które odbyło się u wojewody uczestniczył m.in. wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk oraz przedstawiciele zakładów przetwórczych. Przed budynkiem natomiast zebrali się hodowcy, którzy domagali się od urzędników podjęcia jak najszybszych decyzji. Rozmowy ministra z przedsiębiorcami, którzy byliby skłonni przetworzyć mięso ze strefy zostały przerwane po telefonie z ministerstwa rolnictwa. Co się stało, nie wiadomo. Nieoficjalnie mówi się, że dotychczasowe ustalenia w sprawie interwencyjnego skupu okazały się nieaktualne.

– Na czwartek zaprosiliśmy m.in. wicewojewodę Wojciecha Dzierżgowskiego oraz przedstawicieli służb weterynaryjnych do Sejn, na spotkanie z hodowcami

– dodaje Szturgulewski. – Liczymy na to, że do tego czasu zostaną podjęte wszystkie decyzje, które będą satysfakcjonowały producentów.
Poseł Krzysztof Jurgiel, szef sejmowej komisji rolnictwa mówi, że brak decyzji wynika z braku planu awaryjnego.

– Rząd nie jest przygotowany na taką sytuację

– uważa parlamentarzysta. – Na dzisiaj zwołałem posiedzenie komisji i mam nadzieję, że uzyskam informacje na temat podjętych do tej pory działań oraz ich efektów.
Jak informowaliśmy, 18 lutego, po znalezieniu w naszym regionie dwóch martwych dzików zarażonych wirusem afrykańskiego pomoru świń wojewoda zarządził tzw. strefę buforową. Od mieszkających w niej hodowców rzeźnie nie chcą kupować tuczników. A pilnie trzeba ubić około 40 tysięcy sztuk. Zapowiadany przez ministra rolnictwa skup interwencyjny nie jest wdrażany w życie.                

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny