Dotąd inspektorzy sanepidu zgromadzili ponad 800 sztuk wyrobów alkoholowych w całym województwie, pobrali też kilka próbek do badań na zawartość metanolu. Czeskiego alkoholu nie powinno już być w obrocie, a jeśli mamy go w domu, lepiej powstrzymać się od jego spożycia.
- Zgodnie z zaleceniem Głównego Inspektora Sanitarnego, zabezpieczyliśmy do wtorku rano 823 sztuki wyrobów alkoholowych - mówi Andrzej Jarosz, rzecznik wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - W wielu przypadkach sprzedawcy już wcześniej wycofali ze sprzedaży te produkty.
GIS decyzję o wstrzymaniu sprzedaży alkoholi (o mocy powyżej 20 proc.) pochodzących z Czech, wydał po tym, jak na terenie tego państwa doszło do przypadków zatruć metanolem.
Jeśli mamy taki alkohol można zbadać jego próbkę na zawartość metanolu, ale trzeba się tu liczyć z dużymi kosztami.
- Przy alkoholu czystym badanie w naszym laboratorium kosztuje 70 zł, kolorowym 109 zł - mówi Jarosz. - Było sporo telefonów od osób, które były zainteresowane takim badaniem, ale nikt dotąd się na nie nie zdecydował.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?