S7: Kreatywność i wiedza idą w parze

Myślę, że w zakresie zastosowania wyświetlaczy diodowych w reklamie jestem o jakieś trzy lata przed konkurencją - ocenia możliwości swojej firmy Robert Godlewski. Agencję reklamową S7 założył w Ciechanowcu w 2000 roku. Zaczynał od prostych szyldów i tablic robionych z folii klejonych na blasze.

- Wcześniej próbowałem różnych biznesów, ale w końcu uznałem, że w takiej działalności czuję się najlepiej. Z jednej strony, to po prostu lubię, a z drugiej - widzę szansę na zarobek, a przecież nikt nie zakłada firmy, żeby do nie dokładać - mówi przedsiębiorca.

Wspomina, że od początku realizował zlecenia nawet na drugim końcu Polski, ale wtedy jego głównym atutem była cena.

- Bardzo szybko doszedłem jednak do wniosku, że robienie tzw. taniochy to nie jest droga perspektywiczna. To nowe technologie, innowacyjne rozwiązania, wysuwanie się o krok przed konkurencję dają większą szansę na sukces - przekonuje Robert Godlewski. - Gdybym starał się ciągle ściągać klienta najniższą ceną, musiałbym w końcu do tego dopłacać. Czyli bez sensu.
Dziś S7 specjalizuje się przede wszystkim w reklamach zewnętrznych: elewacyjnych, na środkach transportu, tablicach, szyldach, banerach i reklamach świetlnych. W firmie można także zamówić pieczątki.

- Lubię wymyślać z klientami kampanie, kreować nowe projekty - przyznaje Robert Godlewski. - Dzięki współpracy z wieloma świetnymi firmami zewnętrznymi, mogę realizować bardzo złożone zamówienia.

Jedną z odnóg działania firmy jest też Parcel Shop GSL. To wynik współpracy ze znaną firmą kurierską. Zamiast szukać jej oddziału w internecie, korzystać z elektronicznych płatności (do czego nie każdy ma zaufanie) można złożyć zamówienie i zrealizować całą usługę za pośrednictwem agencji Roberta Godlewskiego.

Agencja S7 dołączyła już we wrześniu do grona Mecenasów Wiedzy. Ufundowała dziesięciomiesięczną (do końca roku szkolnego) prenumeratę Szkole Podstawowej w Ciechanowcu.

- Gdy tylko dowiedziałem się o tej akcji, logiczne mi się wydało, że to właśnie tej szkole pomogę - mówi pan Robert.

Przyczyna jest prosta: to tutaj uczy się obecnie dziecko właściciela S7, a i on sam jest absolwentem tej placówki.

Nieruchomości z Twojego regionu