Nie dość, że chodnik jest wąski, to jeszcze ustawili na nim kosze na śmieci - mówi Agnieszka Jarocka, która codziennie robi zakupy w Galerii Białej.
Niedawno na chodniku między ul. Mickiewicza a galerią pojawiły się kosze na śmieci. Klienci sklepu twierdzą, że z powodu pojemników trudno dostać się do galerii. - Wcześniej stały z boku, przy ławeczkach - twierdzi pani Agnieszka. - Od kiedy przestawili je na chodnik, trzeba zatrzymać się przed śmietnikiem, żeby przepuścić ludzi z naprzeciwka.
- Proszę mi powiedzieć, jak mam przejść tędy z wózkiem? - żali się pani Elżbieta. - Przecież nie będę deptać trawnika.
Spacerowicze chwalą starania departamentu ochrony środowiska o czystość, ale narzekają na sposób ich realizacji. - Wcześniej pili tu piwo i wrzucali puszki do stawu - mówi pani Agnieszka. - To się zmieniło, gdy pojawiły się śmietniczki, ale nie powinny stać na chodniku.
- Przecież można przestawić je obok ławek, od razu byłoby więcej miejsca - dodaje pani Elżbieta.
- Ten chodnik jest za blisko stawu - zwraca uwagę Joanna Kulikowska. - Nie można spuścić dzieci z oczu, bo zaraz biegną do wody. Mógłby być bliżej płotu.
- Kosze zostały ustawione na chodniku, żeby nie niszczyć zieleni - odpowiada Karol Świetlicki z biura komunikacji społecznej magistratu. - Ale skoro przeszkadzają spacerowiczom, to w ciągu najbliższych dni jakoś rozwiążemy ten problem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?