W centrum Białegostoku coraz trudniej napić się kawy na świeżym powietrzu. Nic dziwnego - pogoda nie sprzyja już przesiadywaniu w plenerze. Dlatego właściciele restauracji sukcesywnie zwijają swoje kawiarniane ogródki, a większość wydarzeń przenosi się pod dach. Sprawia to wrażenie pustki.
- Ale taka sytuacja pewnie na długo się nie ostanie - uważa prof. Andrzej Sadowski, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku.- Bywanie w centrum miasta stało się już elementem naszego obyczaju, białostoczanie chętnie przychodzą tu na spacery. Po letniej aktywności wytworzyły się już pewne wzorce, mamy poczucie, że Rynek Kościuszki to rdzeń miejskości.
Dlatego uważa, że śródmieście wciąż powinno być miejscem spotkań kulturalnych, społecznych, ale też politycznych.
- Miasto, jak i wszyscy mieszkańcy powinni temu sprzyjać - mówi socjolog.
Mimo że sezon plenerowych wydarzeń już się kończy, jesienią i zimą na brak atrakcji w centrum miasta nie powinniśmy narzekać.
Już w niedzielę Rynek Kościuszki zamieni się w rynek staroci. Tu w godz. 8-17 po raz pierwszy odbędzie się giełda, gdzie będzie można kupić monety, znaczki, figurki, stare radioodbiorniki, zegary, lampy, zabytkowe meble, broń, biżuterię czy wyroby z porcelany i brązu. Podobne targi regularnie organizowane są w Kiermusach i przy klubie Krąg. Jeśli będzie duże zainteresowanie niewykluczone, że taki targ odbędzie się także w listopadzie, a następnie w nowym roku.
23 października o godz. 18 na Rynku Kościuszki wystąpi Grzegorz Hyży - finalista programu „X Factor”. W trakcie tego koncertu poznany zwycięzców konkursu „A dlaczego Białystok?”, w którym można wygrać mieszkanie na rok w centrum miasta.
Do końca października na placu przed katedrą można oglądać także plenerową wystawę Muzeum Wojska „Słowo historii. Fotoeseje”. To fotoreportaż przedstawiający polskich repatriantów z ciekawymi opisami znanych pisarzy.
11 listopada będziemy obchodzić tu Święto Niepodległości. Zaś w dniach 12-20 grudnia tradycyjnie odbędzie się jarmark świąteczny z regionalnymi produktami. Koniec roku w centrum miasta to oczywiście także sylwester miejski. Tej zimy na pewno w centrum nie będzie miejskiej ślizgawki.
- Ze względu na warunki atmosferyczne zadaszone lodowiska cieszą się większym zainteresowaniem i są chętniej wybierane - informuje Kamila Busłowska z białostockiego magistratu. - W Białymstoku funkcjonuje lodowisko przy ul. 11 Listopada, które cieszy się dużą popularnością i jest chętnie odwiedzane przez mieszkańców.
By być na bieżąco warto zaglądać do internetu. Tam można znaleźć kalendarz imprez na poszczególne miesiące.
Jeszcze kilka tygodni temu było tu gwarno. Teraz z centrum miasta znikają ostatnie ogródki kawiarniane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
