Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Rybiński i Tomasz Grynczel już nie zasiadają w radzie miejskiej

Martyna Tochwin
Robert Rybiński i Tomasz Grynczel opuścili ostatnie obrady rady miejskiej. Właśnie w ich trakcie zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który odrzucił ich wnioski o kasację wyroków WSA.
Robert Rybiński i Tomasz Grynczel opuścili ostatnie obrady rady miejskiej. Właśnie w ich trakcie zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który odrzucił ich wnioski o kasację wyroków WSA.
Ich kariera w samorządzie definitywnie skończyła się ponad dwa tygodnie temu.

To było prawdziwe trzęsienie ziemi dla sokólskiego samorządu.

W jednej chwili skład rady miejskiej zmniejszył się aż o dwie osoby. Tomasz Grynczel i Robert Rybiński w tej kadencji na pewno nie zasiądą już obok swoich kolegów z rady.

Obaj definitywnie zakończyli swoją pracę w Radzie Miejskiej Sokółki. Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił wnioski obu radnych o kasację wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i ostatecznie wygasił ich mandaty.

- Straciliśmy mandaty za to, że pracowaliśmy społecznie w Klubie Sportowym Sokół, że sprzedawaliśmy bilety. Ale do więzienia nie idziemy - komentował na gorąco Tomasz Grynczel. - Chcę jednak zapewnić, że zrobię wszystko, żeby wrócić do rady. Nawet założyłem się z radnym Cydzikiem o znaczną ilość alkoholu, że znów zasiądę w radzie.

Niewiele do powiedzenia miał za to Robert Rybiński. Podziękował wszystkim za współpracę.

Cała akcja rozegrała się podczas ostatniej sesji w obecności setki widzów, którzy protestowali przeciwko uchwaleniu studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego gminy.

Na efekty wyroku nie trzeba było długo czekać. Jako, że stał się on prawomocny z chwilą ogłoszenia, wszystkie uchwały z sesji, w których głosowali obaj radni, stały się nieważne. Radni w zmniejszonym składzie ponownie musieli głosować wszystkie uchwały, które przerabiali zanim dowiedzieli się o wyroku NSA.
Burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej komentując wyrok sądu, wyraził jedynie żal z takiego obrotu sprawy.

- Szkoda, że coś takiego wydarzyło się w naszej radzie. Żal tym większy, że jedni drugim zgotowali taki los - mówił Małachwiej.

Radni stracili mandaty za to, że łączyli mandaty radnych z zasiadaniem w zarządzie KS Sokół, kiedy ten nie był jeszcze organizacją pożytku publicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny