Rewolucja w PKP. Kasy mobilne zamiast kas biletowych.

Kasy mobilne mają służyć podniesieniu jakości obsługi pasażerów w pociągach i ułatwienie pracy konduktorów. W ramach działań oszczędnościowych, większość kas biletowych, istniejących na terenie działania naszego zakładu, zamierzamy w drodze przetargu przekazać do obsługi podmiotom zewnętrznym. Sprzedaż biletów będzie więc w dalszym ciągu prowadzona dwoma kanałami dystrybucji. Posiadana w tej chwili ilość kas mobilnych, wystarczy do sprawnej obsługi pasażerów. - informuje Renata Gerasimiuk z Działu Marketingu i Sprzedaży
Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Białymstoku.

Małe zainteresowanie ajencją

Z naszych informacji wynika, że wśród pracowników "Przewozów Regionalnych" jest niewielkie zainteresowanie przejęciem kas biletowych w ajencję. Na przykład w Suwałkach zdecydowała sie na to jedna osoba. W Hajnówce i Czeremsze - żadna. Anonimowo mówią, że to im się nie opłaci. - Mielibyśmy z tego zaledwie kilka procent z całego dochodu. Żeby wyjść na swoje trzeba by handlować mydłem i powidłem.

Wrócą do rozmów

Związkowcy z kolejowej "Solidarności" zawiesili przed świętami strajk głodowy w Warszawie. Do rozmów z zarządem spółki "Przewozy Regionalne" wracają w styczniu. Konflikt dotyczy przede wszystkim redukcji zatrudnienia, w tym również na stanowiskach kasjerów. Na razie wstrzymano kolejne zwolnienia. Osoby już zwolnione i przeznaczone do zwolnienia mają być objęte specjalnym pakietem osłonowym.