Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Restauratorzy z Rynku Kościuszki proszą o zmianę trasy procesji na Boże Ciało. Po to, by nie składać ogródków piwnych (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Restauratorzy co roku składają ogródki na czas procesji Bożego Ciała. To generuje koszty
Restauratorzy co roku składają ogródki na czas procesji Bożego Ciała. To generuje koszty Wojciech Wojtkielewicz/archiwum
Restauratorzy z Rynku Kościuszki napisali list otwarty do prezydenta Białegostoku. Proszą o wsparcie. Chodzi o ogródki restauracyjne, które muszą złożyć w Boże Ciało. W tym roku jest jeszcze jedno wydarzenie, które zmusza do rozbiórki konstrukcji. Przez rynek biegnie trasa orlenowskiego wyścigu kolarskiego. To kłopot dla przedsiębiorców.

Od lat przedsiębiorcy zobowiązani są złożyć ogródki piwne na czas procesji Bożego Ciała.

- Proponowaliśmy zmianę trasy lub ograniczenie działalności w ogródkach na czas trwania uroczystości, ale bez konieczności usuwania ich z jezdni. Każdorazowe składanie i rozkładanie elementów ogródka może prowadzić do uszkodzeń przy demontażu lub w transporcie. Dodatkowym kosztem jest transport elementów, reorganizacja pracy lokalu oraz potrzebna zorganizowania dodatkowych osób do pracy - podnoszą restauratorzy w liście otwartym do prezydenta miasta. - Zdajemy sobie sprawę, iż procesja odbywająca się w naszym mieście, jest już tradycją i ważnym elementem obchodów święta Bożego Ciała, jednakże mając na względzie sytuację lokalnej gastronomii, prosimy o możliwość wypracowania porozumienia, które skutkować będzie możliwością utrzymania raz postawionych ogródków przez cały sezon wiosenno-letni - proszą przedsiębiorcy Tadeusza Truskolaskiego.

Zobacz też: Restauratorzy napisali list otwarty do prezydenta. Czują się oszukani przez białostockich radnych KO (ZDJĘCIA)

W tym roku, nie tylko w Boże Ciało, restauratorzy zajmujący pas drogowy, będą musieli złożyć ogródki. Przez Rynek Kościuszki będzie przebiegać trasa wyścigu kolarskiego „Orlen Wyścig Narodów 2021”.

- Według decyzji Zarządu Dróg Miejskich jesteśmy zmuszeni dwukrotnie złożyć i rozłożyć nasze ogródki w przeciągu sześciu dni. Decyzja wydaje nam się kuriozalna i nieprzemyślana. Rozumiemy potrzebę promocji miasta poprzez wyścig, nie możemy się jednak godzić na pomysły mocno uderzające w nasze działalności, które i tak od wielu miesięcy przynoszą straty. Naszą propozycją jest, aby podczas wyścigu pozostawić działające ogródki, co spowoduje wzrost popularności samego wydarzenia dzięki lokalom, które będą mogły zaprosić swoich gości do wspólnego kibicowania kolarzom - uważa grupa restauratorów.

Czarę goryczy przelała decyzja zarządu w sprawie pierwszego rozłożenia ogródków. Od 15 maja restauracje mogą przyjmować gości przy stolikach na zewnątrz. Przedsiębiorcy chcieli mieć możliwość rozstawienia ich kilka dni przed otwarciem. Twierdzą, że nie dostali na to zgody.

- Chcieliśmy dostać pozwolenie od 7 maja, by na spokojnie rozstawić podest pod ogródek, meble, ogarnąć oświetlenie. Niestety nie ma takiej możliwości. Możemy rozstawić ogródki dopiero 14 maja, czyli dzień przed oficjalnym otwarciem. Ciekaw jestem dlaczego nowa atrakcja, koło młyńskie, mogło zająć wcześniej pas drogowy - zastanawia się Hubert Jankowski, właściciel pubu.

Procesję na Boże Ciało organizuje Archidiecezja Białostocka. To tam w pierwszej kolejności skierowaliśmy pytania dot. ewentualnej zmiany trasy.

- Do Kurii Metropolitalnej Białostockiej nie wpłynęło pismo w tej sprawie. Ze względu na sytuację pandemiczną nie podjęto jeszcze żadnej decyzji dotyczącej przebiegu tegorocznych obchodów Bożego Ciała - poinformował ks. dr Andrzej Dębski, rzecznik Archidiecezji Białostockiej. Czekamy jeszcze na odpowiedź miasta dot. postulatów restauratorów.

Przypomnijmy, że temat ogródków poróżnił radnych podczas ostatniej sesji. Powodem sporu była poprawka zgłoszona przez Macieja Biernackiego (Polska 2050) przyznająca zerową stawkę za wynajęcie pasa drogowego pod letnie ogródki restauracyjne. Poparł ją klub PiS, a cała sytuacja w konsternację wprawiła obóz prezydencki. Radni Koalicji Obywatelskiej twierdzili, że propozycja niesie poważne obciążenia dla budżetu. Ostatecznie po ponad godzinnej dyskusji głosowanie za poprawką zakończyło się remisem 14:14. To, oznacza, że przedsiębiorcy za zajęcie pasa drogowego na ogródek gastronomiczny nadal będą płacić 50 groszy za jeden metr kwadratowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny