Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamy w zagranicznej prasie nie pomogły. Cena spadła o ponad 20 milionów.

Aneta Boruch
Kupców już nie ma na Placu, i kupca na niego wciąż nie widać. Jedynie do czasu do czasu odbywają się tu doraźne imprezy, organizowane przez miasto
Kupców już nie ma na Placu, i kupca na niego wciąż nie widać. Jedynie do czasu do czasu odbywają się tu doraźne imprezy, organizowane przez miasto Fot. Wojciech Oksztol
W przyszłym tygodniu prezydent da zielone światło na szukanie chętnego właściciela na najatrakcyjniejszą działkę w mieście. Jest warta co najmniej 28 milionów złotych. I prawdopodobnie będzie to cena wywoławcza w przetargu na jej wieczyste użytkowanie.

Licząca 1,7 hektara działka w samym centrum miasta od ponad dwóch lat stoi pusta. Miasto usunęło stąd handlujących tu wcześniej kupców. I zaczęło szukać chętnego na jej kupno. Niestety, trzykrotne próby sprzedaży zakończyły się fiaskiem.

W pierwszych dwóch przetargach cena wywoławcza wynosiła 50 milionów złotych. W ostatnim miasto zeszło już do 35 milionów. Bezskutecznie.

W związku z tym we wrześniu ubiegłego roku miasto zmieniło front. I postanowiło oddać ten teren w użytkowanie wieczyste.

W grudniu rzeczoznawca wycenił działkę na 28 milionów złotych. I prawdopodobnie będzie to cena wywoławcza przetargu na użytkowanie. Dziś w magistracie będą ustalane wszystkie związane z nim szczegóły.

- W przyszłym tygodniu można spodziewać się zarządzenia prezydenta w sprawie ogłoszenia przetargu - mówi wiceprezydent Michał Wierzbicki.

Czy tym razem znajdzie się chętny na Plac Inwalidów? Dowiemy się w kwietniu, bo wtedy przetarg ma być rozstrzygnięty.

Ze wstępnych założeń wynika, że miasto chce wydzierżawić plac na czas do 99 lat. Zwycięzca przetargu będzie musiał na początek zapłacić jedną czwartą wartości nieruchomości. Pozostałą kwotę będzie mógł zapłacić w trzech rocznych ratach.

Przeznaczenie terenu pozostaje to samo. Nowy właściciel będzie mógł zbudować tu galerię handlową, hotel, apartamentowiec lub biurowiec. Co poza tym jeszcze będzie musiał zrobić dla miasta, urzędnicy będą jeszcze z nim ustalać na etapie wydawania pozwolenia na budowę.

Władze miasta wstrzemięźliwie oceniają szanse powodzenia tego przetargu. - To nie jest nowa oferta - mówi Michał Wierzbicki. - Wcześniej też zainteresowanie było, ale nie znaleźli się chętni.

- Moim zdaniem to dobra cena na ten moment - mówi prof. Robert Ciborowski, dziekan wydziału ekonomii Uniwersytetu w Białymstoku. Jego zdaniem wieczysta dzierżawa to lepsze rozwiązanie niż całkowita sprzedaż. Ale podkreśla, że sytuacja na rynku tego typu nieruchomości wciąż nie jest dobra. - Duzi inwestorzy jeszcze wyczekują i trzy razy oglądają każdą złotówkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny