Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetarg na Plac Inwalidów. Cena wywoławcza: 35 mln zł (wideo)

Aneta Boruch
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku (z prawej) liczy, że niski kurs złotego przyciągnie inwestorów
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku (z prawej) liczy, że niski kurs złotego przyciągnie inwestorów Fot. Jerzy Doroszkiewicz
W październiku będzie kolejna próba sprzedania najatrakcyjniejszej miejskiej działki. Uda się za trzecim razem sprzedać Plac Inwalidów czy nie?

Dzień: 1 października, godz. 12. Adres: pałacyk Gościnny przy Kilińskiego 6. Wtedy okaże się, czy plac Inwalidów znajdzie nowego właściciela. Wtedy będzie przetarg.

Październik-data graniczna

Aktualna cena wywoławcza, od której miasto chce zacząć licytację to 35 milionów złotych. Zainteresowani mogą wpłacać wadium: 3,5 mln zł. Mają czas do 25 września. Wkrótce w ogólnopolskiej prasie i na stronie internetowej urzędu miejskiego ukażą się ogłoszenia o przetargu.

Kolejna próba sprzedaży placu odbędzie się niemal dokładnie w dwa lata po tym, gdy to miejsce pod przymusem opuścili handlujący tu kupcy.

Dlaczego plac będzie sprzedawany w październiku?.

- Wtedy mija czas ważności wyceny zrobionej przez biegłego - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Potem trzeba byłoby robić nowy przetarg na wycenę i oszacować jego wartość od nowa.

Pięciolatka na stan surowy

Czy tym razem uda się sprzedać plac? Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie po dwóch poprzednich nieudanych próbach. Miasto bezskutecznie próbowało już naleźć nowego właściciela w marcu i wrześniu ubiegłego roku.

Wtedy chciało dostać za działkę 50 mln złotych, ale nie było zainteresowanych. Dlatego teraz magistrat zachowuje ostrożność.

- Nie mamy stuprocentowej gwarancji, że ta operacja się uda, ale próbujemy - mówi prezydent.

Przyznaje, że prowadził rozmowy z potencjalnymi chętnymi, wybrał się specjalnie na Międzynarodowe Targi Nieruchomości MIPIM we francuskim Cannes.

Ale w ciągu miesięcy poprzedzających przetarg miasto nie planuje żadnych ekstradziałań promujących plac. - Dodatkowych pieniędzy na ten cel nie przewidujemy - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Będziemy reklamować go w ramach promocji miasta.

Liczący 1,7 hektara, położony w ścisłym centrum miasta plac Inwalidów to bardzo łakomy kąsek pod inwestycje. Ten, kto go kupi będzie mógł postawić tu galerię handlową. Można tu też wybudować hotelu.

Ale inwestor będzie musiał postawić tu budynki w stanie surowym w ciągu pięciu lat. Jeśli tego nie zrobi, miasto przejmie plac z powrotem.

Co dalej? Nie teraz

Co będzie, gdy i tym razem nie uda się znaleźć kupca na plac? Władze miasta nabrały wody w usta.

- Każda informacja od nas teraz mogłaby wpłynąć na przebieg przetargu - zasłania się prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny