MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkolaki napisały książkę

(mo)
Nie ma większej radości, jak patrzeć na własne dzieci radośnie pląsające w tańcu, recytujące przedszkolne wierszyki i piszące książki...
Nie ma większej radości, jak patrzeć na własne dzieci radośnie pląsające w tańcu, recytujące przedszkolne wierszyki i piszące książki...
"Perełki wyobraźni" - tak brzmi tytuł zbioru wierszy i bajek, które napisali nauczyciele, rodzice oraz dzieci.

Niezwykłe było tegoroczne zakończenie roku w Przedszkolu nr 1 w Łapach. Dzieci nie tylko były ślicznie ubrane, zatańczyły swoim rodzicom, zaśpiewały i powiedziały wierszyki, ale też promowały swoją pierwszą książkę, napisaną wspólnie z nauczycielami i rodzicami.
- Najbardziej cieszę się z tej książeczki z bajkami, którą wydaliśmy tuż przed wakacjami - mówi dyrektor przedszkola Krystyna Nowak. - Dzieci domalowały obrazki i jest pięknie.

Na początku były zwykłe zabawy. Układali bajki rodzice, bawiły się dzieci.

- Najbardziej zaangażowała się nasza nauczycielka, Mirosława Domaszewska - chwali pani dyrektor.- Okazało się, że niektóre wiersze i bajki są naprawdę piękne. Mamy wspaniałych, chętnych do współpracy rodziców. Znalazły się więc pieniądze na wydanie całego zbioru. Niech czytelnicy sami ocenią, czy jest to ciekawe... Wiem, że inicjatywa jest warta kontynuacji. I zastanawiam się, jakie będą miny naszych autorów, kiedy po latach znajdą na półce z książkami, tę swoją, z lat dzieciństwa, napisaną wspólnie z mamą lub z nauczycielką z przedszkola...

Nadnarwiańska bajka-nie bajka

Opowiem ci bajkę-nie-bajkę.
To prawda od dawna uznana.
Gdzieś blisko... a może daleko,
kraina jest Podlasiem zwana.
Podlasie to cuda i dziwy...
Przyroda jest tutaj potęgą,
a Narew, choć nie rzek królowa,
szeroką rozlewa się wstęgą.
W jej wodach wesoło pluskają
karasie, okonie i leszcze.
Wśród żółtych grążeli tańcują
szczupaki, płoć, boleń.
Kto jeszcze?
Głęboko ukryły się w wodzie
pomiędzy rogatkiem, moczarką:
- niechętne tym moim pogwarkom.
Przy brzegu - wśród trzcin, tataraków,
w błękicie stokrotek, kaczeńców,
napotkasz motyle i chrząszcze,
tańczące pająki i świerszcze.
Rzeżucha łąkowa kołysze
biedronki, świetliki i ważki.
Czy to koniec tej bajki?
A skądże!
Nadeszła tu pora na ptaszki.
Gdy uszu nadstawisz..., usłyszysz
dubelta, derkacza lub czajkę.
Być może wesoła rybitwa
zaśpiewa ci bajkę - nie-bajkę?
Ten koncert nie musi się kończyć.
Dołączą z radością rycyki,
piecuszki, remizy, bekasy,
no i bez wątpienia słowiki.
W turzycach, krwawnicach, szuwarach,
podpatrzysz bociany i czaple,
a kaczki, łabędzie i gęsi
podpłyną do ciebie gromadką.
W oddali zarośla wierzbowe
- mieszkania wygodne tam mają:
ryjówki, norniki i myszy,
czasami przybiegnie też zając.
Solidne tamy budują - bobry - strażnicy rzeki.
Przyroda w wielkiej przyjaźni
żyje tutaj z człowiekiem,
a człowiek szacunkiem darzy
to nieskończone bogactwo.
Ta bajka - nie-bajka zaprasza:
"Przyjdź tutaj, posłuchaj, popatrz.
W tej pięknej krainie cudowna pewno się zakochasz."

Bajkę napisała Mirosława Domaszewska, nauczycielka z Przedszkola nr 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny