Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projektanci Książnicy chcą pozwać marszałka. Wygrali przetarg, ale nie mają umowy

fot. Archiwum
Marszałek Jarosław Dworzański od dwóch miesięcy nie chce podpisać umowy ze zwycięzcą. Nie ma pieniędzy na budowę.
Marszałek Jarosław Dworzański od dwóch miesięcy nie chce podpisać umowy ze zwycięzcą. Nie ma pieniędzy na budowę. fot. Archiwum
Chodzi o budowę w Białymstoku nowej siedziby Książnicy Podlaskiej. Ma powstać u zbiegu ulic Złotej i Sienkiewicza. Przetarg na jej projekt został rozstrzygnięty, ale marszałek od dwóch miesięcy nie chce podpisać umowy ze zwycięzcą. Nie ma pieniędzy na budowę.

Jeśli umowa nie zostanie podpisana, to idziemy do sądu i zażądamy odszkodowania - mówi Małgorzata Golenko z Pas Projekt Archi Studio.

To biuro 18 sierpnia wygrało przetarg. Ma przygotować projekt rozbudowy największej biblioteki w regionie. Ale umowy marszałek dotąd nie podpisał. - Nasz radca prawny w tej sprawie wysłał już pismo do urzędu - mówi Małgorzata Golenko.

Projektanci z podwarszawskiego Nadarzyna za swoją pracę chcą dostać niemal 1,5 mln złotych. Jakiego odszkodowania będą się domagać, gdy sprawa trafi do sądu, nie wiadomo.

- Mają prawo się skarżyć - przyznaje wicemarszałek Bogusław Dębski. I dodaje: - W tej chwili trudno powiedzieć, kiedy i czy w ogóle umowa zostanie podpisana.

Bo nie ma pieniędzy na samą budowę Książnicy. To aż 65 milionów złotych. - Teraz badamy, czy jest szansa, aby ta inwestycja weszła na listę kluczowych zadań w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego - twierdzi wicemarszałek Dębski.

- To żadne tłumaczenie - odpowiada Małgorzata Golenko. - Wykonanie projektu powinno być w interesie samorządu. Żeby otrzymać pieniądze na budowę, trzeba mieć najpierw projekt.

Zgodnie z warunkami przetargu, pod koniec listopada jej biuro powinno zakończyć pracę. Architekci rysują plany, choć bez umowy. Koncepcja jest już prawie gotowa.

Widział ją Jan Leończuk, dyrektor Książnicy Podlaskiej.

- Przez kilka dni chodziłem oszołomiony tym pięknem. Oczami wyobraźni widziałem, jak przez przeszklone ściany do wnętrza wdziera się światło.

- Gdyby plany budowy stały się rzeczywistością, to bylibyśmy jedną z największych bibliotek w tej części kraju - mówi Elwira Śliwińska, kierowniczka działu opracowań Książnicy Podlaskiej.

Teraz główna siedziba biblioteki znajduje się przy ulicy Kilińskiego. Ogromne zbiory: książki, czasopisma, starodruki, mikrofilmy oraz nagrania muzyczne nie mieszczą się w ciasnych pomieszczeniach. Do ich przechowywania zaadaptowano piwnicę.

Trzymane są też w magazynach po dawnej Pasmancie przy ulicy Warszawskiej oraz w bibliotece przy Gajowej. Dwa razy dziennie trzeba dowozić stamtąd zamówione przez czytelników książki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny