My wszędzie mamy klimatyzację, a w miastach są duże odległości i tłum - opowiada o różnicach Jenna, licealistka z Des Moines w Iowa. - Warszawa nam się podobała, ale Białystok jeszcze bardziej.
Jenna razem z kolegami od dwóch dni są w Białymstoku w ramach Polsko-Amerykańskiego Parlamentarnego Programu Wymiany Młodych Liderów. We wtorek gościli w białostockim IV Liceum Ogólnokształcącym. Opowiadali polskim kolegom o swoich szkołach, codziennym życiu i kraju. Sami wysłuchali wrażeń młodych białostoczan z pobytu w Stanach Zjednoczonych.
W marcu pięcioro licealistów z Białegostoku odwiedziło Stany Zjednoczone. Mieszkali u amerykańskich rodzin, odwiedzili m.in. instytucje rządowe w Waszyngtonie, uczestniczyli w zajęciach szkolnych, ale też spotkaniach z liderami amerykańskich organizacji pozarządowych. Wrażenia są niezapomniane.
- Zaskoczyło mnie, że wszyscy ludzie tam byli bardzo mili, otwarci i ciągle pytali nas czy wszystko jest ok - opowiada Magda Wyszkowska, licealistka.
- Są bardziej na luzie, mniej przejmują się drobiazgami - porównuje Amerykanów do Polaków Konrad Ambrożej. - Politycy też są bardziej otwarci niż u nas, zawsze można do nich wejść i porozmawiać.
W wyjeździe do USA uczestniczyli najlepsi z najlepszych, prawdziwi młodzieżowi liderzy Podlasia. - Dowiedzieli się jakie są tam możliwości, po powrocie wkuwają wszystkie języki świata - chwali młodych ludzi Iwona Jarmuszewska, lokalny koordynator programu wymiany.
W tegorocznej edycji programu uczestniczyła młodzież z Wrocławia, Łodzi i Białegostoku. Licealiści spędzili cztery tygodnie w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?