Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postawił na trzodę. I cieszy się ze swego wyboru

Anna Jankowska [email protected] tel. 085-748-74-53 Fot. A. Jankowska
– Dzięki skomputeryzowaniu chlewni moja praca jest lżejsza i polega na kontrolowaniu urządzeń – mówi Marek Roszkowski
– Dzięki skomputeryzowaniu chlewni moja praca jest lżejsza i polega na kontrolowaniu urządzeń – mówi Marek Roszkowski
Praca na roli daje mi satysfakcję – mówi Marek Roszkowski z Brzozowa Antonie. – Gdybym miał jeszcze raz wybierać, to nie zastanawiałbym się ani przez chwilę. Zostałbym rolnikiem.

Marek Roszkowski z Brzozowa Antonie, w gminie Poświętne rolnictwem zajmuje się od 1978 roku. Przez ten czas jego gospodarstwo rozwinęło i unowocześniło. Dziś na 50 ha pól uprawia zboża. A jego chlewnie mieszczą 3 tys. 600 świń.

Gospodarz nie narzeka. Przynajmniej na razie nie ma kłopotów ze zbyciem swojej produkcji. 30 proc. odbiera białostocki PMB, a resztę zbywa w prywatnych ubojniach. Rocznie sprzedaje 6 tys. sztuk świń.

Trzydziestoletnie doświadczenie w hodowli budzi zaufanie wśród kontrahentów, którzy wiedzą, że jego żywiec jest jakościowo dobry.

Systematyczny rozwój gospodarstwa

 

Schedę przejął po rodzicach, którzy pod koniec lat siedemdziesiątych hodowali świnie i krowy. – Mieliśmy wtedy pięć macior i kilkanaście sztuk „młodzieży“ oraz dziesięć krów – opowiada pan Marek.

Oprócz tego na 16 ha Roszkowcy uprawiali buraki, rzepak i ziemniaki, które sprzedawali w ramach kontraktacji do Centrali Nasiennej. Jak mówi, nie było łatwo.

W latach osiemdziesiątych pan Marek zaczął systematycznie i w sposób zaplanowany dokupywać ziemię. Najpierw w jego gospodarstwie przybyło pięć hektarów gruntów, a wkrótce kolejnych dziesięć. W międzyczasie zaczął ukierunkowywać swoje gospodarstwo. Zdecydował się na rozwój hodowli świń. I dokupił 20 sztuk trzody. Dlatego konieczna się też stała rozbudowa chlewni.

– Musiałem wybudować nową, bo stara była mało pojemna. Mogłem w niej pomieścić tylko sto świń – opowiada.

W 1990 roku uznał, że specjalizacja jest opłacalna, więc pozbył się ze swojego gospodarstwa krów.

– Otóż, w gospodarstwie specjalistycznym nie można się rozdrabniać na inne kierunki – wyjaśnia rolnik z Brzozowa. – Można więcej czasu poświęcić na to, co daje zyski. Poza tym ciągnięcie dalej hodowli świń i krów było zbyt trudne, nawet ze względu na posiadane grunty. Były problemy z paszą dla krów. A hodowla świń jest mniej pracochłonna. Ale pod warunkiem, że inwestuje się też w sprzęt.

Ale już kilka lat później miał 1,5 tysiąca świń, w tym 70 macior. Z kolei pustą oborę przebudował na pomieszczenia dla świń. Niebawem okazało się, że to jednak za mało. Wziął się za budowę kolejnej chlewni, która mogła pomieścić kolejne tysiąc sztuk. I tak w nowe tysiąclecie wszedł z niebagatelną cyfrą – 2,5 tys. świń, w tym 140 macior.

 

Korzysta z unijnej pomocy

 

W 2004 roku zdecydował się na niskoprocentowy kredyt preferencyjny, przysługujący młodym rolnikom. Dzięki temu otrzymał połowę kosztów budowy następnej chlewni.

Pięć lat temu ważyły się losy przynależności Polski do Unii Europejskiej. Podczas głosowania pan Marek poparł wejście naszego kraju w unijne granice.

– Z mediów słyszałem, że poziom życia będzie wyższy – mówi. – Że nam Polakom, a przede wszystkim rolnikom otwierają się nowe szanse i horyzonty. Dziś nie żałuję swojej decyzji.

Tym bardziej, że jak mówi, dużo skorzystał z unijnej pomocy. Nie przespał swojej szansy. Wiedział jak sięgnąć po unijne pieniądze. Łącznie otrzymał 450 tys. zł.

Dobudował nowoczesną i zmechanizowaną chlewnię.

– Chlewnie są skomputeryzowane – mówi Roszkowski. – Nie muszę sam karmić świń, bo pasza idzie po linii i podaje karmę do poszczególnych stanowisk. Dzięki temu moja praca jest lżejsza i polega na kontrolowaniu urządzeń.

Jak wspomina, już po wejściu Polski do Unii dokupił kolejnych 14 ha ziemi. Jego gospodarstwo wzbogaciło się o nowoczesne maszyny rolnicze.

– Otrzymałem połowę dofinansowania z PROW na zakup ciągników. Przed Unią nawet nie było co marzyć o takim profesjonalnym sprzęcie – mówi.

Unia też w całości pokryła budowę szamba o pojemności 700 tys. litrów. Za unijną kasę wyłożył polbrukiem podwórze.

– Wcześniej nie było takich możliwości – wyjaśnia. – Dzięki Unii mogłem dalej inwestować. Normalnie, musiałabym zaciągać ryzykowne kredyty. Na pewno inwestowałbym, ale nie tak dynamicznie.

Teraz chce ściągnąć unijjne euro na nowoczesny kombajn i ciągnik. Stara się o 350 tys. zł. Przy 50 ha upraw są one konieczne.

– Dotacje to doskonały i bezzwrotny zastrzyk finansowy. Trzeba korzystać, bo programy mogą się skończyć – dodaje.

Ale zdaniem Roszkowskiego nie każdy rolnik ma tyle odwagi.

– Teraz gospodarze muszą być obeznani w obsłudze komputerów, programów unijnych – stwierdza. – No i nie trzeba bać się urzędników, a tym bardziej papierkowej roboty.

 

Ceni rodzinę i bezpieczną pracę

Roszkowski przyznaje, że lubi pracować w czystym i bezpiecznym gospodarstwie.

– Maszyny muszą mieć zabezpieczające osłony. Co sezon sprawdzam i naprawiam urządzenia – dodaje.

Jego starania zostały docenione dwa lata temu, wówczas jego obejście uzyskało drugie miejsce w konkursie na najczystszą zagrodę.

– Dzień rozpoczynam o 5.30, a pracę kończę zawsze o godzinie 18, bo lubię mieć wolny czas dla siebie i rodziny – mówi.

Nie martwi się też o przyszłość, bo wie, że jego praca nie pójdzie na marne, a gospodarstwo trafi w dobre, synowskie ręce. Najbliżsi pomagają mu w pracy. Żona zajmuje się domem, a starszy syn pracuje w gospodarstwie. Jest jeszcze córka, która jest farmaceutką i syn, który skończył studia rolnicze i jest związany z branżą rolniczą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny