Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokłócili się o własne diety

Anna Piotrowska [email protected] te. 085 730 34 90
- Niektórzy radni poczują się w obowiązku, aby kontrolować obecność innych radnych - powiedział Jerzy Bajena, radny z ramienia LiD. - To podzieli radę. Dlatego jestem za wykreśleniem kilku punktów z uchwały.
- Niektórzy radni poczują się w obowiązku, aby kontrolować obecność innych radnych - powiedział Jerzy Bajena, radny z ramienia LiD. - To podzieli radę. Dlatego jestem za wykreśleniem kilku punktów z uchwały.
Najważniejszymi punktami wczorajszej sesji rady miasta było przyjęcie uchwały w sprawie wysokości i zasad wypłacania diet radnym i zwrotów kosztów związanych z podróżą służbową oraz uchwalenie budżetu na rok 2008.

Nie obyło się bez długiej polemiki na te tematy.

Rada miasta podczas wczorajszej sesji zatwierdziła podwyżki swoich diet oraz kosztów zawiązanych z podróżą służbową. Argumentowała to tym, iż przez pięć ostatnich lat takich podwyżek u nas nie było.

Punkt sporny

Uchwalona podwyżka nie wzbudziła wielkich kontrowersji. Inaczej miała się rzecz zawarta w jednym z paragrafów uchwały. A mianowicie stwierdzenie, że diety radnych ulegną zmniejszeniu w następujących przypadkach: opuszczenia posiedzenia Rady bez usprawiedliwienia, zgody przewodniczącego obrad rady oraz opuszczenia posiedzenia Komisji bez usprawiedliwienia i zgody przewodniczącego obrad.

- Uważam, że te oba zapisy są bardzo restrykcyjne, policyjne a niemal reżimowe - powiedział Jerzy Bajena, radny LiD. - Nasza rada będzie podzielona na dwa obozy. Wyłonią się tzw. funkcyjni, którzy poczują się upoważnieni do kontroli, kto i kiedy z rady wychodzi, nawet po bułkę do sklepu. Niektórym może zależeć, aby podlizać się przewodniczącym. Nie wiem, po co te zmiany, ponieważ patrząc po listach obecności, nigdy nie było problemu z frekwencją. Popatrzmy jaka jest frekwencja w sejmie!

- Do tej pory również nieobecności radnych były odnotowywane - powiedział Andrzej Stepaniuk, przewodniczący rady miasta, który po złożeniu rezygnacji z funkcji, wycofał ją i nadal pełni wcześniejszą funkcję. - Przed posiedzeniem każdy radny ma obowiązek zapoznać się z protokołem, tam jest wszystko czarno na białym. W protokole należy umieszczać, kto i kiedy opuszcza posiedzenie rady.

- Jeśli radny pobiera dietę, powinien poczuwać się do odpowiedzialności i uczestniczenia w obradach - powiedziała radna Bożena Zwolińska. - Radni często wychodzą lub się spóźniają. Tutaj elementem motywującym jest element finansowy. Nie uważam, że przewodniczący nie zwolni kogoś w nagłej potrzebie i nie będzie dzielić nikogo na opcje polityczne, bo to nie o to chodzi.
- W statucie miasta już wcześniej był zapis o konieczności zwalniania się u przewodniczącego obrad - powiedział radny Kazimierz Leszczyński. - Nie można wytykać tu reżimu.

- Ja uważam, że taki zapis jest krzywdzący - powiedział radny Eugeniusz Simoniuk. - A co będzie w sytuacji kiedy przewodniczący nie będzie chciał zwolnić. Od razu ten ktoś poniesie konsekwencje w wysokości 20 procent diety.

Nie byli jednogłośni

Ten punkt posiedzenia rady wzbudził wiele emocji. Radni nie byli jednogłośni w kwestii uchwały dotyczącej podwyżek. Uchwała jednak przeszła. Diety będą wyższe od dotychczasowych o 12-13 proc. A za każdą nieusprawiedliwioną nieobecność będzie potrącane 20 proc.Podwyżka obowiązuje już od lutego.

- Różnica jest jeszcze jedna - podkreślił radny Kazimierz Leszczyński. - Poprzednia uchwała wyłączała przewodniczącego i wiceprzewodniczących od kar zmniejszenia diety. Teraz oni również muszą swoją nieobecność usprawiedliwiać, co jest sprawiedliwe i nie wzbudziło żadnych kontrowersji wśród radnych.

Kilka słów o budżecie 2008

Na sesji poruszone zostały również kwestie budżetu na rok 2008. Najbardziej spornymi kwestiami było dofinansowanie szczepionek dla młodych dziewcząt z podstawówek i gimnazjum od raka szyjki macicy oraz zakup laparoskopu na oddział ginekologiczno-położniczy bielskiego szpitala. Obawy radnych wzbudził fakt o doniesieniach mediów na temat kiepskiej kondycji szpitala. Zastanawiali się, czy w takim wypadku warto wydać aż 270 tysięcy zł na sprzęt. Wszelkie wątpliwości rozwiała dyrektor szpitala - Bożena Grotowicz.

- Nasz szpital obecnie jest w dobrej kondycji - powiedziała dyrektor. - Żadnemu oddziałowi nie grozi zamknięcie. Mamy wysoko wykwalifikowaną kadrę lekarską. Taki sprzęt znacznie ułatwi życie nam oraz naszym pacjentkom.

Wysokość diety

Przewodniczący rady miasta miesięcznie otrzyma dietę w wysokości 75 procent kwoty maksymalnej (2590,11 zł), czyli aż 1942,58 zł. Wiceprzewodniczący otrzyma 1295,06zł (50 procent); przewodniczący komisji - 1165,55 zł (45 procent); zwykły radny otrzyma 1036,04 zł (40 procent). Do chwili obecnej odpowiednio procentowo kwoty te kształtowały się na poziomie: 63 procent, 37 procent, 32 procent i 27 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny