Podwyżka opłat za wodę i ścieki

Obecne stawki za usługi Wodociągów Białostockich będą obowiązywały do końca maja 2013 roku. Najwcześniej więc podwyżki możemy spodziewać się w połowie przyszłego roku.

- Jeszcze długo cena wody i ścieków w Białymstoku będzie należała do najniższych w kraju - zapewnia Krzysztof Kita, rzecznik Wodociągów Białostockich.

Jednocześnie wodociągi na kilka lat do przodu zaplanowały sporo inwestycji. Przez najbliższe cztery lata chcą na to przeznaczyć około 158,5 mln złotych. Tak zapisano w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji opracowanym przez spółkę na lata 2012-2015. Wodociągi Białostockie dwie trzecie kosztów zaplanowanych inwestycji sfinansują same.

Pozostałą część pokryje unijny Fundusz Spójności, z którego pochodzić będzie pięć milionów złotych. A także kredyty i pożyczki. Ten projekt zostanie przedstawiony białostockiej radzie miejskiej do zaakceptowania na poniedziałkowej sesji.

Woda z kranu jak mineralna

- Budujemy w różnych punktach miasta linie wodociągowe, kanalizacyjne i przepompownie - mówi Roman Wilk, prezes Wodociągów Białostockich. - Systematycznie wymieniamy stare odcinki na nowe, dzielimy sieć wodociągową na strefy, co usprawnia jej działanie i przyspiesza usuwanie awarii. Rozwijamy też diagnostykę i monitorowanie całej sieci wodociągowo-kanalizacyjnej.
Poza modernizowaniem sieci, inwestycje obejmą też ujęcia wody, stacje uzdatniania, oczyszczalnię ścieków, a także zakup wyposażenia laboratoriów i warsztatów czy nowych samochodów.

Mimo tak dużych sum, nie jest to najkosztowniejszy plan Wodociągów Białostockich. W poprzedniej pięciolatce poszło na to ponad 213,6 mln złotych. Za te pieniądze m.in. zmodernizowano technologię uzdatniania wody, oczyszczania ścieków i przeróbki osadów ściekowych. Znacznie rozbudowano też i zmodernizowano sieć wodociągowo-kanalizacyjną.

- Nasza woda ma teraz bardzo dobrą jakość, dużo lepszą od zwykłych wód butelkowanych i często dorównującą wodom mineralnym - podkreśla Krzysztof Kita. - Poprawiliśmy też jej walory smakowe.