Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. Pierwsze decyzje i zwiększeniu liczby łóżek covidowych. Szpital tymczasowy przy ul. Wołodyjowskiego zostanie ponownie otwarty?

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Szpital tymczasowy na hali UMB w Białymstoku oprócz hospitalizacji chorych na COVID-19 pełnił też funkcję masowego punktu szczepień.
Szpital tymczasowy na hali UMB w Białymstoku oprócz hospitalizacji chorych na COVID-19 pełnił też funkcję masowego punktu szczepień. Wojciech Wojtkielewicz
Liczba chorych na COVID-19 w podlaskich szpitalach rośnie. Na razie baza łóżek covidowych jest wystarczająca, ale chorych przybywa w szybkim tempie. Wojewoda podlaski podjął już pierwsze decyzje o zwiększeniu ich liczby w dwóch szpitalach. Jest też gotowy, aby w razie potrzeby, uruchomić szpital tymczasowy przy ul. Wołodyjowskiego w Białymstoku.

Pierwsze szpitale zwiększają bazę łóżek covidowych

W ciągu ostatnich tygodni obserwujemy systematyczny wzrosty zakażeń koronawirusem w całej Polsce. W Podlaskiem zauważalna jest też zasadnicza zwyżka hospitalizacji z powodu COVID-19. Nasze województwo jest na drugim miejscu w stawce wszystkich województw pod względem liczby hospitalizacji na 100 tys. mieszkańców.

Na razie tragedii nie ma i wciąż posiadamy spory zapas łóżek dla pacjentów z COVID-19. Wczoraj zajętych było 97 łóżek z 362. Z kolei na 34 dostępne respiratory w województwie, wykorzystanych było 5.

Niemniej liczba hospitalizacji rośnie szybko i prawdopodobnie szpitale będą musiały poszerzyć swoją dotychczasową bazę dla pacjentów z koronawirusem.

- Wojewoda podlaski wraz z pracownikami PUW i w porozumieniu z dyrekcją podlaskich szpitali, jeszcze przed nadejściem IV fali pandemii, opracował plan zabezpieczenia pacjentów z COVID-19 w regionie, który zakłada zwiększenie liczby łóżek tzw. covidowych w oparciu o analizę sytuacji w poszczególnych podmiotach leczniczych - informuje Kamila Ausztol z biura wojewody podlaskiego. - Zwiększanie liczby łóżek jest zależne od lokalizacji ognisk koronawirusa.

Przeczytaj też:

Pierwsze decyzje o powiększeniu bazy już zapadły.

- W ostatnim czasie potrzebę zwiększenia zabezpieczenia pacjentów zgłosiły szpitale w Hajnówce i w Bielsku Podlaskim, co zostało zrealizowane - podkreśla Kamila Ausztol.

Wicedyrektor szpitala w Hajnówce Tomasz Musiuk przyznaje, że zauważalna jest zwyżka zachorowań na COVID-19 w jego placówce. To w dużej części osoby młode i niezaszczepione:

- W lipcu i sierpniu mieliśmy pojedynczych pacjentów, z reguły w bardzo dobrym stanie. Natomiast we wrześniu chorych jest coraz więcej. I niestety, po ponad dwumiesięcznej przerwie od hospitalizacji pacjentów pod respiratorem, pojawiła się konieczność wspomagania ich w ten sposób. Niestety, zdarzają się bardzo ciężkie przebiegi, które kończyły się zgonami.

Po zwiększeniu bazy covidowej przez wojewodę podlaskiego szpital w Hajnówce dysponuje w tej chwili 20 łóżkami na oddziale zakaźnym i 4 na oddziale intensywnej terapii.

Przeczytaj też:

Szpital tymczasowy jest gotowy na ponowne otwarcie

Czy w obliczu rosnącej liczby zakażeń i hospitalizacji z powodu COVID-19 uruchomiony zostanie ponownie szpital tymczasowy na hali UMB przy ul. Wołodyjowskiego? Nie jest to wykluczone.

- Szpital tymczasowy przy ul. Wołodyjowskiego w Białymstoku jest nadal wyposażony i przygotowany do ewentualnej hospitalizacji pacjentów, jeśli sytuacja epidemiczna uległaby znacznemu pogorszeniu - mówi Kamila Ausztol. - Dyrekcja USK zapewnia również o zabezpieczeniu personelu do tej placówki.

Przypomnijmy, że szpital tymczasowy przy ul. Wołodyjowskiego został oddany do użytku 4 grudnia 2020 r., ale długo stał pusty. Z założenia mieli tu trafiać pacjenci w lżejszym stanie, gdyż jak podkreślał dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego - na hali panują gorsze warunki do leczenia niż w kompleksie przy ul. Żurawiej. I to właśnie na Żurawią kierowano pacjentów.

Przeczytaj też:

Gdy rozpoczęła się akcja szczepień przeciwko COVID-19, szpital został przekształcony w punkt szczepień. Dziennie przyjmował setki pacjentów. Do momentu wybuchu trzeciej fali pandemii. Wtedy okazało się, że baza łóżek w regionie niebezpiecznie kurczy się i trzeba uruchomić szpital przy ul. Wołodyjowskiego zgodnie z pierwotną funkcją.

Dokładnie 27 marca trafiła tu 88-letnia mieszkanka Białegostoku, która wcześniej leczyła się na COVID-19 w szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej, a jeszcze wcześniej w innej placówce. Na hali UMB pacjenci leczeni byli do 14 maja. W sumie hospitalizowano tu 54 pacjentów.

Gdy liczba zakażeń zaczęła spadać, szpital ponownie przemianowano na punkt szczepień, który z czasem zamknięto z powodu małego zainteresowania pacjentów. Teraz szpital na hali UMB jest zamknięty.

Przeczytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny